Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodna kołomyja w gminie wiejskiej Nowa Sól

(jan)
- Prowadziliśmy już rozmowy z prezesem MZGK w sprawie wspomnianych cen za wodę - tłumaczył wójt gminy wiejskiej Nowa Sól, Jarosław Dykiel.
- Prowadziliśmy już rozmowy z prezesem MZGK w sprawie wspomnianych cen za wodę - tłumaczył wójt gminy wiejskiej Nowa Sól, Jarosław Dykiel. Jakub Nowak
Opłaty za wodę to kontrowersyjny temat. W poniedziałek radni gminy wiejskiej Nowa Sól nie uchwalili nowych taryf i dopłat.

Podczas poniedziałkowej sesji rady gminy wiejskiej Nowa Sól, rajcy mieli pochylić się nad dwoma uchwałami: pierwsza, dotyczyła zatwierdzenia taryfy dla zbiorowego zapatrzenia w wodę na terenie gminy wiejskiej, druga z kolei miała dotyczyć wysokości dopłaty gminy do wspomnianych stawek. Ostatecznie jednak, do głosowań nie doszło...

- Wspomniane taryfy budzą nasze wątpliwości. Dlatego proszę o wykreślenie tych punktów z porządku obrad - zaapelował już na początku sesji radny Tadeusz Ludwiniak. Wójt Jarosław Dykiel nie krył z kolei swojego zaskoczenia wspomnianym wnioskiem. - Wcześniej, na komisjach, nie zgłaszano większych uwag. Taryfa za wodę jest ustalana w oparciu o określone dane finansowe, nie możemy nimi manipulować - zaznaczał. Ostatecznie wniosek został poddany pod głosowanie: dziewięciu radnych zagłosowało za zdjęciem uchwał, jedna osoba była przeciwko, cztery osoby wstrzymały się od głosu. Sprawa ponownie wróci więc pod obrady komisji.

Problem, związany z opłatami za wodę w gminie powtarza się jednak co roku. Wykorzystując obecność na sesji wiceprezydenta Jacka Milewskiego, radny Marek Kozak, zapytał wprost: czy jest szansa, aby miasto Nowa Sól przejęło kiedyś gminny wodociąg? - Bo dziś, dla mieszkańców wsi znajdujących się po lewej stronie Odry, gminny zakład musi kupować wodę od MZGK w Nowej Soli. A to powoduje dodatkowe koszty, ceny są bardzo wysokie. Gmina musi zresztą dopłacać spore pieniądze do taryf, w tamtym roku było to 150 tys. zł, w tym ma to być 215 tys. zł - argumentował. - To nie jest pytanie bezpośrednio do mnie, ponieważ MZKG prowadzi samodzielną politykę finansową - odpowiadał J. Milewski. - Mogę jednak obiecać, że zapytam pana prezesa, o jego zamierzenia, co do tej kwestii - odpowiadał wiceprezydent.

- Prowadziliśmy już rozmowy z prezesem MZGK w sprawie wspomnianych cen za wodę - tłumaczył z kolei wójt gminy, J. Dykiel. - O problemach naszej sieci doskonale wszyscy wiemy od dawna, ceny wody są zresztą uwarunkowane różnymi czynnikami - wyliczał włodarz. - Będziemy jednak kontynuowali wspomniane rozmowy - dodawał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska