Winobranie 2020. Co z wielkim świętem Zielonej Góry? Czy będą koncerty, winobraniowy jarmark?

Winobranie 2020 to największe wydarzenie w Zielonej Górze. Dni Zielonej Góry miały rozpocząć się tradycyjnie już na początku września i potrwać kilka dni. Klucze do bram miasta odbierał zawsze Bachus - Bóg Wina, a Zielona Góra stawała się od tego momentu jedną wielką sceną. Miejscem artystycznych spotkań, muzycznych wydarzeń. - Jak co roku na mieszkańców i turystów czekają liczne atrakcje m.in.: koncerty, zabawy plenerowe, zawody sportowe, targi kolekcjonerskie, barwny korowód uliczny i wiele innych - zapowiadali organizatorzy.

WIDEO: Winobranie 2019. Prezydent przekazał Bachusowi klucze
Koronawirus pokrzyżował plany wielu organizatorom. Niektórzy zdecydowali się odwołać dni miast, inny zaproponowali wirtualne spotkania. Co wydarzy się w Zielonej Górze? Jak będzie wyglądać tegoroczne Winobranie.

Prezydent Janusz Kubicki od początku nie ukrywał: - O Winobraniu, jakie znamy od lat, na sto procent musimy zapomnieć. Gospodarz Winnego Grodu nie wykluczał też, że w tym roku może udać się zorganizowanie Winobrania w jakiejś szczątkowej formie. By zachować tradycję. Z miesiąca na miesiąc pojawia się coraz więcej informacji.

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że trwają przygotowania. - Aktualnie przeprowadzane są liczne konsultacje związane przede wszystkim z zabezpieczeniem wydarzenia zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami. Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo mieszkańców. Z pewnością tegoroczne święto miasta nie odbędzie się w takiej formule jak dotychczas - wyjaśnia jeszcze nam Monika Zapotoczna, dyrektor departamentu komunikacji społecznej w zielonogórskim magistracie.

Czytaj również: Winobranie 2020 w ogóle się odbędzie? Mieszkańcy pytają, co z imprezą, korowodem, jarmarkiem? "Trwają przygotowania" - słyszymy

Nieco więcej szczegółów zdradził podczas ostatniej audycji radiowej "Prezydent na 96 FM" Dariusz Lesicki. - Planujemy, aby w tym roku Winobranie odbyło się, oczywiście w mniejszym zakresie, Chcemy zmniejszyć liczbę imprez okołowinobraniowych. Na pewno nie zabraknie wina. Winnice będą mogły się wystawić. Będziemy musieli zachować oczywiście środki ostrożności, które są przewidywane prawem i rekomendowane przez instytucje Głównego Inspektora Sanitarnego, sanepidu - podkreślał na atenie
Radia Index 96 FM wiceprezydent Zielonej Góry.

Wiceprezydent Dariusz Lesicki podczas rozmowy zdradził także, że Winobranie potrwa dłużej niż jeden dzień. W planach jest, aby na jarmarku pojawiła się połowa wystawców (ok. 150 stoisk). Będzie można skosztować nie tylko regionalne wina, ale i inne produkty, które wytwarzane są w Lubuskiem. A co z koncertami? Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to one również się odbędą. Jednak, jak podkreślił D. Lesicki, w o wiele mniejszym wydaniu. O szczegółach dowiemy się jednak dwa-trzy tygodnie przed Winobraniem, podczas specjalnej konferencji prasowej.

Prawdopodobnie w tym roku nie będzie korowodu winobraniowego, ale mamy pewne koncepcje, czy go zastąpić - powiedział podczas audycji "Prezydent na 96 FM" Dariusz Lesicki, wiceprezydent Zielonej Góry.