Jak mówi, to wszystko przez ojca, który zaraził go zamiłowaniem do Ochotniczej Straży Pożarnej. Najpierw był ochotnikiem, a później przyjął się do pracy w Państwowej Straży Pożarnej. Jak przekonuje, najtrudniejszymi momentami w pracy są wypadki drogowe. Zdarzenie, które najbardziej utkwiło mu w pamięci, to śmierć matki i dwójki dzieci właśnie w wypadku drogowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?