W sobotę, 14 marca wybuchł pożar w hotelu Hayduk w Iłowej.
- Ogień pojawił się w południe na dachu budynku - mówiła nam Magdalena Skiba, kierowniczka obiektu. - Prawdopodobnie od kominka.
Hotel i restauracja były pełne gości. I to właśnie jeden z klientów, który wyszedł na zewnątrz, zauważył ogień. Zaalarmowani przez niego pracownicy szybko ewakuowali wszystkie osoby przebywające w hotelu, nie pozwalając im wrócić po rzeczy osobiste.
M. Skiba zapewnia, że wszystkim udało się bezpiecznie opuścić płonący budynek.
Hotel był zbudowany z drewna. Właściciel, Krzysztof Grzybowski kupił go w połowie stycznia. - Jestem załamany - usłyszeliśmy od niego. Nic więcej nie był w stanie nam powiedzieć.
Personel hotelu opowiadał nam, że już kiedyś wybuchł tu pożar, właśnie od kominka. Wtedy jednak ogień udało się szybko opanować.
Na miejsce przyjechał burmistrz Iłowej Paweł Lichtański. Jak się zorientował nikomu nie trzeba będzie zapewniać tymczasowego dachu nad głową. Wszyscy hotelowi goście odjechali swoimi samochodami. W pożarze stracili bagaże, które mieli w pokojach.
O godz. 14 płonął już cały budynek. Z restauracji został tylko szkielet konstrukcji, strażacy ratowali jeszcze część hotelową.
Z tyłu budynku znajduje się duży zbiornik z gazem. Strażacy cały czas polewali go pianą. Na szczęście ogień tu nie dotarł. W pobliżu znajduje się też stacja benzynowa.
Ostatnie zdjęcia robiliśmy po godz. 16. Strażacy dogaszali zgliszcza.
Wideo
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!