MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcej patroli w Żaganiu

Tomasz Hucał
Najczęściej w terenie można spotkać dzielnicowych. Na zdjęci - latem bezpieczeństwa nad akwenami wodnymi doglądali Artur Nowak (z lewej) i Arkadiusz Bąbliński.
Najczęściej w terenie można spotkać dzielnicowych. Na zdjęci - latem bezpieczeństwa nad akwenami wodnymi doglądali Artur Nowak (z lewej) i Arkadiusz Bąbliński. fot. Zbigniew Janicki
Powiat żagański w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku okazał się jednym z najbezpieczniejszych w województwie. Ale to nie oznacza, że jest u nas cudownie i spokojnie. Najczęściej narzekamy, że policjantów nie widać na ulicach. Jak to zmienić?

Statystyki policyjne za pierwsze 10 miesięcy 2008 roku pokazują, że najbezpieczniej jest w powiecie wschowskim. Tam na 10 tys. mieszkańców przypada 127 przestępstw. Na drugim miejscu powiaty żagański i międzyrzecki - po 134 przestępstwa. - Od kilku lat utrzymujemy bardzo podobny poziom i regularnie jesteśmy w wojewódzkiej czołówce - podkreśla komendant powiatowy policji w Żaganiu Piotr Pala. - Ale też chyba nie jesteśmy teraz w stanie znacząco poprawić tego osiągnięcia.

Patrole jednoosobowe

Nie będziemy tutaj skupiali się na suchych liczbach przedstawiających ilość kradzieży, włamań, rozbojów, czy wypadków na drogach. Przyjrzyjmy się głównym problemom, wskazanym przez naszych Czytelników. Od wielu miesięcy dostajemy listy i telefony, że policjantów nie widać na ulicach. Szczególnie nocami, kiedy często demolowane są kosze na śmieci, czy znaki. - Po każdym weekendzie są straty na mieście. Czy nikt tego nie widzi - pytają nas ludzie.
Policja zapewnia, że widzi. - Przyznaję, że to moja największa bolączka. Ciągle myślę, jak powiększyć liczbę patroli na ulicach, nie zwiększając liczby etatów - zapewnia żagański komendant. - Myślę między innymi o patrolach jednoosobowych. Ale tu sporo jest twardych przepisów. Nie każdy policjant i nie wszędzie może pełnić taką służbę - dodaje.
Ilość to jedno, a jakość drugie. Wiele jest uwag do wykonywania tzw. czynności służbowych. - Potwierdzam. Mamy sygnały od ludzi, samorządowców. Poprawa jakości służby to dla mnie jeden z priorytetów - podkreśla P. Pala.

Mniej złomiarzy

Jeszcze niedawno największym utrapieniem policjantów byli złomiarze. Czy nadal liderują oni w statystykach? - Kradzieży złomu jest mniej. Więcej za to notujemy kradzieży z włamaniem. Liczę jednak, że uda nam się ograniczyć ten proceder - zapowiada komendant.
Według statystyk spokojniej jest na drogach w powiecie. W porównaniu do 10 miesięcy 2007 roku, w tym liczba wypadków spadła z 50 do 45. A liczba rannych w wypadkach zmniejszyła się z 57 do 53. A co najważniejsze zginęło 6 osób, w porównaniu z 13 rok wcześniej.
Czy to wszystko zasługa fotoradarów, których pięć pojawiło się w powiecie? - One same w sobie nie są antidotum. Szczególnie na tak dużym terenie. Ważne są nasze działania. Często kaskadowe. Za fotoradarem ustawiamy zwykły radar, a kawałek dalej jeszcze jeden patrol - wylicza P. Pala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska