Więcej na oświatę

Zaplanowane na 2007 rok wydatki i dochody w budżecie są podobne do kwot sprzed dwunastu miesięcy.
- A pamiętajmy, że w tamtym budżecie te dwa słupki znacznie podnosiły kwoty związane z powstaniem hali sportowej przy ul. Kochanowskiego - zaznacza burmistrz Sławomir Kowal.
Na 2007 rok urzędnicy zaplanowali ponad 42,5 mln. zł dochodów i ponad 46 mln. wydatków.

Tegoroczny projekt budżetu jest na tyle satysfakcjonujący, że podczas sesji rady miasta nie było praktycznie żadnych obiekcji przy jego zatwierdzeniu, a głosowanie przebiegło jednomyślnie.

Sporo inwestują

Już tradycyjnie najwięcej kasy idzie na oświatę. W tym roku dokładnie 14 mln. 997 tys. 396 zł. - Cieszy nas, że mimo, iż subwencja oświatowa maleje, w miejskim budżecie jest coraz więcej pieniędzy. W tym roku, to 450 tysięcy więcej, niż w ubiegłym - podkreślał radny Stanisław Dziura.

Kolejna dziedzina to pomoc społeczna, która kosztuje miasto 11 mln. 533 tys. 381 zł, z czego ponad połowa (ok. 6,6 mln.) to wszelkiego rodzaju świadczenia.
Blisko 5 mln. zł pójdzie na administrację publiczną, czyli funkcjonowanie urzędu miasta i promocję. Dużo kasy przeznaczono na inwestycje. - Mimo, że z budżetu zeszła już budowa hali sportowej, która kosztowała ponad 7 milionów, to nadal sporo inwestujemy - zapewnia burmistrz.

Bezpieczniej na drogach

Na 29 zadań inwestycyjnych pójdzie ok. 4,5 mln. zł. Najwięcej, bo aż 1,3 mln. zł na uzbrojenie działek budowlanych na osiedle domków jednorodzinnych w rejonie ulic Żarskiej i Bolesławieckiej. Za pieniądze na inwestycje nową nawierzchnię zyskają ulice: Boczna, Poprzeczna, Prusa, Środkowa i Tartakowa. Oświetlone będą ul. Kręta, Pluty i część Szprotawskiej. Mają powstać także parkingi przy Konopnickiej i Kopernika. - Budowa i oświetlenie dróg jest bardzo ważne dla podniesienia bezpieczeństwa w mieście, więc te inwestycje cieszą - mówi radny Michał Zapotoczny.

- Zwróćmy uwagę, że rekordową dotację ma pałac. Pierwszy raz w historii otrzymał ponad 1,3 mln. zł - cieszy się Adam Stawczyk, były dyrektor ŻPK.
Podczas sesji pojawiło się zaledwie jedno zdanie lekko krytyczne w stosunku do budżetu.
- Niepokojące jest to, że wydatki rosną, a my umarzamy tak łatwo podatki osobom prawnym. Nie można być zbyt serdecznym w stosunku do nich, bo cały ciężar utrzymania spada na barki szarego obywatela - podsumowała radna Wanda Winczaruk. - Dopieszczajmy przedsiębiorców, ale nie do końca świata i o jeden dzień dłużej.