Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej historii na wschowskich ulicach

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Radna Halina Knaflewska-Walkowiak: Miasto nie zbiednieje przez tablice.
Radna Halina Knaflewska-Walkowiak: Miasto nie zbiednieje przez tablice. Dorota Nyk
Radna Halina Knaflewska-Walkowiak zaproponowała, żeby zawiesić tablice informacyjne przy ulicach, których patroni są związani ze Wschową oraz oznaczyć miejsca świadczące o chlubnej przeszłości. Burmistrz obiecuje w przyszłym roku.

Propozycja padła na ostatniej sesji. - Ważne, żeby turyści patrzyli na Wschowę jak na miasto historyczne - mówi radna. Opowiedziała, że zrobiła sondaż wśród mieszkańców.

Co wykazał? Że ich znikoma liczba wie o związkach patronów ulic ze Wschową. Dlatego już po raz drugi zawnioskowała, by na każdej z ulic, której patronem jest ktoś związany życiowo z tym miastem, umieścić tabliczki informacyjne na temat dokonań i życia tych osób. To jest kwestia dziesięciu ulic: Kazimierza Wielkiego, księdza Andrzej Kostki, Waleriusza Herbergera zwanego Małym Lutrem, Józefa Rogalińskiego i Floriana Stablewskiego.

- Myślę, że 10 tabliczek z informacjami, z których wschowianie mogą być dumni, a turyści je dostrzegą i zobaczą, jak ciekawi ludzie tu mieszkali w przeszłości, nie narazi gminy na bankructwo - uważa.

Radna zaproponowała także, by bardziej wyeksponować wschowską przeszłość i w najważniejszych historycznie miejscach postawić tablice informujące o najważniejszych wydarzeniach z przeszłości.

- Wstyd, ale nie wszyscy je znają - mówi. - Dopiero niedawno dowiedziałam się, że w jednym ze wschowskich domów kwaterowali królowie August II i August III, a w Dreźnie zachowały się dokumenty z ich pobytu tutaj. Są plany przebudowy rynku, plany zakwaterowania króla, rozmieszczenia apartamentów, np. gabinetu, sypialni, plany drewnianych przejść do ratusza i kościoła, a nawet menu dla przybyłego do Wschowy poselstwa tureckiego z 1755 roku, opis stołu i usytuowania gości. Wschowa kipi historią i trzeba się tym chwalić.
- Z pewnością na takie oznakowanie nie szkoda pieniędzy, to są sprawdzone sposoby promowania miast - mówi wschowianka, historyk sztuki Marta Małkus. - Jednak takie tablice muszą być przemyślane estetycznie i dobrze wpisywać się w krajobraz wschowskiej starówki. Nie może to być robione na szybko i byle jak.

Burmistrz Krzysztof Grabka przypomina, że pomysł tablic informacyjnych nie jest niczym nowym. - Już dawno je planujemy, ta idea potrzebuje jednak więcej czasu. Trzeba te tablice zaprojektować, opracować. Na koniec pojawi się taki problem, że w połowie roku budżetowego trudno tę ideę wprowadzić w życie. Ze spokojem przygotujemy się do wprowadzenia jej w przyszłym roku budżetowym - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska