Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał P., morderca brata zatrzymany nad ranem w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]

(pij)
Zielonogórska policja zatrzymała Rafała P., który zamordował swojego brata. Po zadaniu bratu śmiertelnych ciosów nożem uciekł z domu w Starym Kisielinie.
Zielonogórska policja zatrzymała Rafała P., który zamordował swojego brata. Po zadaniu bratu śmiertelnych ciosów nożem uciekł z domu w Starym Kisielinie. Piotr Jędzura
W niedzielę nad ranem zielonogórska policja zatrzymała Rafała P. To morderca Michała P. Po zadaniu bratu śmiertelnych ciosów nożem uciekł z domu w Starym Kisielinie. Do morderstwa doszło w sobotę 21 listopada wieczorem.

- Mężczyzna został zatrzymany nad ranem – informuje nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Obława na Rafała P. trwała od sobotniego wieczoru. Rafał P. najprawdopodobniej awanturował się swoim bratem Michałem. Podczas kłótni chwycił za nóż i zadał bratu śmiertelny cios lub ciosy. Michał był reanimowany przez zespół karetki pogotowia ratunkowego. Niestety zmarł po godz. 20.00.

Rafał uciekł z domu w Starym Kisielinie. Zielonogórska policja natychmiast zorganizowała obławę za mordercą. Do akcji włączono patrole oznakowane oraz policjantów kryminalnych. Ściągnięto również psy tropiące. Akcja trwała cała noc. Nad ranem Rafał został zatrzymany.

Rafał P. to młodszy brat ofiary. Agresywny, złośliwy, wywołujący strach. Mówią o nim wariat. Pije alkohol, nie stroni od narkotyków. Ofiara, Michał P. również pił alkohol. Był jednak znacznie bardziej spokojny od brata. Jeszcze jakiś czas temu wykonywał usług jako operator koparki. Młodszy brat prawdopodobnie nie pracował.

W ubiegłym roku policja interweniowała w domu w Starym Kisielinie. Wtedy to Michał zadał cios nożem Rafałowi. Zranił go w nogę. Na tym się skończyło.

Obaj pochodzą z majętnej przed laty rodziny. W latach 90. rodzice Rafała i Michała zajmowali się między innymi handlem alkoholem. Z czasem zamiast sprzedażą alkoholu, zajęli się sadownictwem.

Przeczytaj też: Kompletnie pijana wsiadła za kółko. Omal nie wjechała w rowerzystów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska