W kwietniu br. uzbrojeni ludzie Adama B. wkroczyli na stację benzynową w Krajniku Dolnym w woj. zachodniopomorskim. Wcześniej Apexim za ponad 20 mln zł kupił od gminy grunt, na którym stoi stacja. Po transakcji biznesmen bezskutecznie próbował wypowiedzieć umowę najemcy obiektu. Sprawa trafiła do sądu. W końcu ludzie Adama B. siłą zajęli stację, paliwo zostało wypompowane ze zbiorników. Po kilkudniowej okupacji odpuścili.
W czwartek stacje benzynowe Apexim były nieczynne. Na tablicach z cenami paliw wisiały tylko zera, a na drzwiach kartki z napisem "Zamknięte". Nie mogło być inaczej, ponieważ koncesja na sprzedaż paliwa została wystawiona imiennie na Adama B. Z chwilą śmierci biznesmena nikt nie może tego robić za niego. Stacje będą zamknięte do odwołania. W bazie paliw Apeximu w Mirostowicach Dolnych ruch był jeszcze w środę do południa, cysterny tankowały i odjeżdżały. Potem wszystko ucichło...
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?