Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kurier obronny potrzebny od zaraz

(bat)
Mariusz Kazimierczak jutro obowiązkowo ma stawić się w magistracie. Został kurierem urzędu miasta. - Nie przypomina sobie, bym starał się tam o pracę - dziwi się zielonogórzanin.

M. Kazimierczak jest nauczycielem. Dostał wezwanie na szkolenie. Gdzie dowie się, jakie prawa i obowiązki będą mu przysługiwać jako kurierowi.

- Napisali "obecność obowiązkowa". Nie jestem pracownikiem urzędu, nie mam z nim nic wspólnego. Rozumiem, gdyby był to list z wojska, policji lub sądu, ale z magistratu...

- dziwi się zielonogórzanin. - List przyszedł zwykłą pocztą, nie poleconą. Dlaczego mam pełnić jakąś funkcję kuriera na rzecz obrony, pewnie zresztą niepłatną?
Na prośbę Czytelnika poszliśmy śladem kuriera z Zielonej Góry.

- Przepisy ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP nakazują nam planowanie działań administracyjnych na czas wojny - tłumaczy naczelnik wydziału spraw obywatelskich Andrzej Sokół. - Tak jak powołuje się raz na jakiś czas Polaków na szkolenia wojskowe, tak trzeba organizować odpowiednie działania w urzędzie. I takie właśnie planujemy. A wcześniej szkolenia. O tym wszystkim zawiadamialiśmy przyszłych kurierów, wszystkich. Jak również o możliwości odwołania się od decyzji urzędu.

Co robi taki kurier? - Doręcza karty powołań żołnierzom rezerwy - wyjaśniają urzędnicy. - Zwykle doręcza się je pocztą, ale może być też potrzeba szybkich działań.

Ile takich kurierów powołano w Zielonej Górze, A. Sokół nie chce powiedzieć. Tajemnica wojskowa. Wiadomo jednak, że we wtorek szkolić się będą trzy grupy zielonogórzan. Szkolenie ma być krótkie.

- Będzie nieodpłatne, ale za samo doręczanie kart płacimy - podkreśla naczelnik. - Wyrównujemy straty związane ze zwolnieniem z pracy, a nawet za popołudniowe wypełnianie obowiązków państwo płaci. Jest też ryczałt za wykorzystanie własnego samochodu.

Kurier bowiem ma obowiązek zgłosić się do urzędu z własnym środkiem transportu. Jeśli go ma. Inaczej będzie ganiał po mieście pieszo. Na szczęście, podobno takich kart powołań kurier w czasie pokoju dużo nie dostaje. Jakieś 10 na ćwiczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska