Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórska policja rozbiła narkotykową szajkę

(pij)
Tomasz P. ponownie wpadł w ręce policji za handel narkotykami.
Tomasz P. ponownie wpadł w ręce policji za handel narkotykami. Piotr Jędzura
Zielonogórscy policjanci z wydziału narkotykowego zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o posiadanie i handel narkotykami. Jeden z nich był już wcześniej notowany i poszukiwany. W ubiegłym roku był zatrzymany aż pięć razy. Raz uciekał policji motocyklem.

- Ustalenie tożsamości i zatrzymanie mężczyzn było możliwe dzięki wielotygodniowej, wnikliwej pracy operacyjnej policjantów, a także analizie zebranych w sprawie materiałów – podkreśla nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Policjanci wytypowali dzień i miejsce, w którym będzie możliwe zatrzymanie wszystkich osób.

Pierwszy, na jednej z ulic zielonogórskiego deptaka, zatrzymany został 28-letni Łukasz B. Miał przy sobie woreczek z amfetaminą i tabletki ecstasy oraz telefony komórkowe. Po przeszukaniu w jego mieszkaniu znaleziono kolejne narkotyki, wagi elektroniczne, a także woreczki strunowe ze śladowymi ilościami białej substancji, która została przekazana do badań. Według oświadczenia zatrzymanego była to amfetamina.

W chwilę po zatrzymaniu pierwszego mężczyzny, policjanci zatrzymali także trzech kolejnych: 30-letniego Tomasza P., 20-letniego Mariusza K. oraz 22-letniego Jakuba S., mieszkańców Zielonej Góry. Woreczek z marihuaną i dwa woreczki z amfetaminą w bieliźnie miał ukryte Mariusz K. Ponadto miał przy sobie również wagę elektroniczną i telefon komórkowy, które policjanci również zabezpieczyli. - Z kolei 30-letni Tomasz P. miał przy sobie ponad 1.000 zł pochodzące najprawdopodobniej ze sprzedaży narkotyków – mówi nadkom. Stanisławska. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że jest on poszukiwany przez zielonogórski sąd rejonowy. Ma odbyć karę więzienia.

Podczas przeszukania mieszkania Tomasza P. policjanci znaleźli opakowanie z poporcjowaną amfetaminą. Zabezpieczyli wagę elektroniczną, telefony komórkowe i notatki oraz ponad 3 tys. zł. Tomasz P. jest dobrze znany zielonogórskim policjantom z wydziału ds. wali z przestępczością narkotykową, ponieważ był już wielokrotnie zatrzymywany. W ubiegłym roku stsło się to 5 razy. Zawsze za posiadanie i handel narkotykami.

26 sierpnia ubr. patrol zielonogórskiej policji dostrzegł motocyklistę w okolicach urzędu marszałkowskiego. To był Tomasz P. Policjanci dali mężczyźnie na motorze sygnały do zatrzymania się. Ten nie zareagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Jechał ul. Podgórną w kierunku uniwersytetu, potem wjechał w ul. Szafrana. Przez cały czas powodował zagrożenie na drodze. Na ul. Wazów uderzył w jadące z naprzeciwka audi. Motocyklista wywrócił się, zostawił motocykl i zaczął uciekać pieszo przez Park Poetów. Tam po chwili został zatrzymany. Tomasz P. podczas ucieczki zrzucił kurtkę i wyrzucił pakunek, który miał przy sobie. To były narkotyki.

Policjanci ustalili, że wszyscy zatrzymani handlowali narkotykami. Grozi im za to kara do 8 lat więzienia. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze. Prokurator wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego o tymczasowe aresztowanie Tomasza P. Decyzją sądu 30-latek trafił za kraty.

Motocyklista uciekał policji w Zielonej Górze. Zderzył się z audi

Motocyklista uciekał policji ulicami Zielonej Góry. Na koniec wjechał w audi.

Motocyklista uciekał policji w Zielonej Górze. Zderzył się z...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska