Wszystko wydarzyło się nad jeziorem Linie koło Kargowej. Mężczyzna był na plaży z rodziną. 64-latek wszedł do wody i po chwili zasłabł. Na pomoc ruszyli świadkowie i rodzina. Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg, gdzie był reanimowany.
Po 64-latka przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Miejsce lądowania zabezpieczyli strażacy ochotnicy z Kargowej. Mężczyzna niestey zmarł na plaży.
- Prokurator odstąpił od sekcji zwłok – mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.
_Źródło: Agencja TVN_i
Przeczytaj też:Katastrofa ekologiczna na Jeziorze Sławskim. Co trafiło do wody?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?