- No to ruszać, tylko nie marszowym krokiem - krzyknęła Alicja Skowrońska, oczywiście fotografująca to, co dzieje się na planie filmowym. Czyli na znanym nam dobrze moście w Cigacicach. Dlaczego akurat most wybrano na miejsce zdjęć? - Dlatego, że został zrobiony w zakładach Georga Beuchelta, założyciela zielonogórskiej Fabryki Mostów i Konstrukcji Stalowych "Beuchelt & Co.", od 1945 r. Zastal - tłumaczy Anna Kraśko z F13 / Centrala Twórcza. To właśnie z inspiracji Zastalem, jako zakładem oraz jako orkiestrą powstaje ten film. - Ci ludzie pracowali w zakładzie, a w orkiestrze grają do dzisiaj, mimo tego, że Zastal jako zakład już nie istnieje. Stąd pomysł na ten film, żeby pokazać tę historię, skumulowaną w takim tle historyczno-społecznym - dodaje.
- Anna Kraśko jest tu głównodowodzącą. To właśnie od niej wyszła idea nakręcenia filmu - mówi Grzegorz Lipiec ze Sky Piastowskie. - Zaprosiła nas, Sky Piastowskie do projektu, czym jesteśmy zaszczyceni, bo temat jest niesamowity. 70 lat gra orkiestra Zastalu. W tle Zastal, fabryka, jej historia, także transformacja, upadek fabryki. A orkiestra gra dalej. Mamy tutaj głównych bohaterów, muzyków, którzy grają tutaj praktycznie od początku istnienia zespołu, więc jest to niesamowita sytuacja dla nas jako filmowców, bo to jest wspaniały temat na film.
Zobacz też:**W Zielonej Górze powstanie blisko tysiąc miejsc pracy!**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?