- Stan chłopca jest określony jako bardzo ciężki – mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Po reanimacji nad jeziorem w Kosobudzu (pow. świebodziński) przywrócono krążenie u 7-latka.
Nieprzytomne dziecko śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego zostało przetransportowane do szpitala w Zielonej Górze. Chłopiec nie odzyskał przytomności. W szpitalu natychmiast został podłączony pod respiratora. Trwa walka o jego życie.
Świebodzińska policja wyjaśnia jak doszło do zdarzenia nad jeziorem. – Zostanie wszczęte dochodzenie pod kątem narażenia dziecka na utratę zdrowia – mówi podinsp. Barska.
Dziecko zaraz po wyciągnięciu z wody było długo reanimowane przez ludzi znajdujących się w okolicy. Prowadzili reanimację czekając na ekipę karetki pogotowia. Ta jechała ze Świebodzina. W związku z tym, że Kosobudz oddalony jest o ok. 30 km, dojazd zajął sporo czasu. W tym czasie reanimacja była prowadzona zgodnie ze wskazówkami dyspozytora.
Zobacz też: "Kierujący motocyklem uderzył w tył auta". Policja o wypadku, w którym zginął 4-latek
Źródło: TVN24
Przeczytaj też:7-latek wyciągnięty z jeziora w Kosobudzu. Trwa walka o życie dziecka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?