Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślimaki zjadają ptaki! To odkrycie biolożki z Uniwersytetu Zielonogórskiego

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Justyna Chachulska, doktorantka z UZ zaobserwowała, że ślimaki zjadły pisklęta w gnieździe
Justyna Chachulska, doktorantka z UZ zaobserwowała, że ślimaki zjadły pisklęta w gnieździe Archiwum prywate
Ślimaki są przysmakiem na stołach Francuzów, którzy zjadają je np. zamiast kurczaków. Ale jak się okazuje, ślimaki nie pozostają dłużne i zjadają... ptaki.

Justyna Chachulska, doktorantka Uniwersytetu Zielonogórskiego razem z koleżanką Katarzyną Turzańską - Pietras z Uniwersytetu Wrocławskiego, dokonały odkrycia, które zainteresowało ornitologów na całym świecie. Badaczki zaobserwowały, że ślimaki zjadły pisklęta.

Justyna Chachulska od dziecka interesowała się roślinami, motylami, ptakami. - Studia biologiczne w moim przypadku to był naturalny wybór - przyznaje. Choć w mojej rodzinie nie ma biologa, jednak wrażliwość na przyrodę mogłam odziedziczyć po dziadku i ojcu.

Skąd pomysł na doktorat na Wydziale Biologii Uniwersytetu Zielonogórskiego? - Tu działa ekipa ornitologów, sympatycznych ludzi - podkreśla J. Chachulska, która razem z koleżanką prowadziła badania dotyczące cierniówki. - Badamy biologię lęgową i pewne aspekty behawioralne cierniówki. Doktoraty dotyczyć będą śpiewu samców (Kasia) oraz behawioru budowy gniazda. Ja sprawdzam więc, czy samce cierniówki ozdabiając gniazda kokonami owadów reklamują swoją jakość.

W ramach doktoratu młode biolożki prowadziły m.in. obserwację gniazd z pisklętami. Podczas kontroli jednego z gniazd zauważyły wewnątrz ślimaka. W pierwszej chwili nie uznały, że to coś, co wymagałoby większej uwagi. Następnego dnia przyszło wielkie zaskoczenie.

- W gnieździe nie było już ślimaka, ale pozostały w nim martwe pisklęta. Miały liczne rany na skórze, nogach i żebrach - opowiada doktorantka z UZ. - To ślimak musiał zabić ptaki.
Biolożki nie kryły zdziwienia. Nie sądziły, że to zwierzę jest zdolne uśmiercić ptaki. I to w jaki sposób? Ślimak wszedł do gniazda, zaczął żerować na tkankach żywych piskląt. Z powodu obrażeń ptaki zmarły. Coś więcej o zabójcy? Jak ustaliły biolożki, pisklęta mogą padać ofiarą śliników, ślimaków reprezentowanych m.in. przez trzy trudne do odróżnienia gatunki. Jeden z nich - ślinik luzytański - został zaliczony do stu najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie i coraz częściej pojawia się w Polsce. Znają go dobrze nie tylko działkowcy.

Jak taki brązowy, bezskorupowy ślimak trafił do gniazda? Może przez przypadek? Ale mógł też posłużyć się zmysłem węchu, który doprowadził go do gniazda. Ślimaki najczęściej atakują przede wszystkim ptaki, mające gniazda na ziemi albo blisko niej, a więc cierniówki, trznadla, potrzosa, świstunki i pierwiosnka. Jak podkreśla J. Chachulska, rodzice piskląt nie bronią swego potomstwa np. wyrzucając ślimaka z gniazda. Dlaczego? Widocznie ptaki nie mają jeszcze wykształconej odpowiedzi na tego typu zagrożenie.

Doktorantki jeszcze w czasie wakacji opublikowały w naukowym czasopiśmie „Journal of Avian Biology” artykuł, w którym opisały wszystkie dostępne informacje na temat atakowania ptaków przez ślimaki. O badaniach tych można było przeczytać także na portalu naukowym The-Scientist.com. Zainteresowanie tematem, nie tylko wśród ornitologów, jest ogromne. Nic dziwnego, nikt nie spodziewał się tak agresywnego zachowania ślimaków. - Z pewnością będąc w terenie będziemy zwracać większą uwagę na charakter ran i obrażeń piskląt - zapowiada J. Chachulska, która doktorat pisze u prof. Leszka Jerzaka. - Przez zainteresowanie mediów informacje dotarły do wielu osób. Dostałyśmy maile z opisami przypadków drapieżnictwa ślimaka. Myślimy o zbieraniu danych od różnych obserwatorów w celu próby oszacowania skali zjawiska, ponieważ dziś niewiele o tym wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska