Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja na trasie śmierci! Wideoradary, fotoradar i likwidacja przejścia k. Świdnicy

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
W piątek, 30 września, przedstawiciele zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, prokurator okręgowy Jarosław Kijowski, komendant zielonogórskiej policji insp. Andrzej Kostka i naczelnik zielonogórskiej drogówki podinsp. Jarosław Tchorowski, spotkali się z Rafałem Tymkiewiczem, szefem delegatury ITD w Gorzowie. Powód spotkania to Podniesienie bezpieczeństwa na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego.Podstawa to montaż fotoradaru. Wiadomo już, że urządzanie zostało zaplanowane na odcinku koło Świdnicy. Ma je zapewnić ITD. Montażem zajmie się GDDKiA, która wykona przyłącze energetyczne do fotoradaru. Żeby jednak zaczął on działać muszą zostać spełnione jednak wszystkie procedury formalne, a tych jest sporo. I to właśnie one, jak na razie, wstrzymują montaż bata na piratów drogowych.Prokurator Kijowski i komendant Kostka naciskają na montaż odcinkowego pomiaru prędkości. - Chodzi o niebezpieczne zakręty, na których dochodzi do wypadków - podkreślał prokurator Kijowski. Komendant Kostka dodał, że zostaną spełnione wszystkie wymogi formalne do tego, aby pomiar mógł zostać wprowadzony. Jest jednak o wiele poważniejsza sprawa. Na wskazywanym odcinku nie ma zasilania energetycznego. Słoneczne baterie sobie nie poradzą, są za słabe. Na wykonanie przyłącza wraz z transformatorem potrzeba nie mniej niż 120 tys. zł do nawet 150 tys. zł. To już poważna inwestycja. Mimo wszystko policja, prokuratura i GDDKiA szukają jakiegoś rozwiązania, aby odcinkowy pomiar prędkości wprowadzić. To najlepsze rozwiązanie, które sprawdza się tam, gdzie taki pomiar już funkcjonuje. Kierowcy jadą dużo wolnej niż mogą.Podczas spotkania powstał pomysł, który ma zwiększyć bezpieczeństwo koło Świdnicy. Wszyscy zgodnie potwierdzili, że mało uczęszczane przejście dla pieszych na skrzyżowaniu z drogą do Świdnicy i Letnicy mogłoby zostać zlikwidowane. To jednak na obecną chwilę tylko plany.Podinsp. Tchorowski zwrócił się do ITD o  to, aby ta na trasę skierowała również swój pojazd z wideorejestratorem na pokładzie. Trasa byłaby patrolowana nawet kilka razy dziennie. Podinsp. Tchorowski zapewnił, że nie będzie problemów z wspólnymi służbami ITD i policji.Jak widać zielonogórska prokuratura i policja oraz drogowcy wytaczają coraz cięższe działa do walki z piratami drogowymi na „trasie śmierci”. Przeczytaj też:   40 klasycznych porsche przyjedzie do Zielonej Góry! Tego nie można przegapić
W piątek, 30 września, przedstawiciele zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, prokurator okręgowy Jarosław Kijowski, komendant zielonogórskiej policji insp. Andrzej Kostka i naczelnik zielonogórskiej drogówki podinsp. Jarosław Tchorowski, spotkali się z Rafałem Tymkiewiczem, szefem delegatury ITD w Gorzowie. Powód spotkania to Podniesienie bezpieczeństwa na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego.Podstawa to montaż fotoradaru. Wiadomo już, że urządzanie zostało zaplanowane na odcinku koło Świdnicy. Ma je zapewnić ITD. Montażem zajmie się GDDKiA, która wykona przyłącze energetyczne do fotoradaru. Żeby jednak zaczął on działać muszą zostać spełnione jednak wszystkie procedury formalne, a tych jest sporo. I to właśnie one, jak na razie, wstrzymują montaż bata na piratów drogowych.Prokurator Kijowski i komendant Kostka naciskają na montaż odcinkowego pomiaru prędkości. - Chodzi o niebezpieczne zakręty, na których dochodzi do wypadków - podkreślał prokurator Kijowski. Komendant Kostka dodał, że zostaną spełnione wszystkie wymogi formalne do tego, aby pomiar mógł zostać wprowadzony. Jest jednak o wiele poważniejsza sprawa. Na wskazywanym odcinku nie ma zasilania energetycznego. Słoneczne baterie sobie nie poradzą, są za słabe. Na wykonanie przyłącza wraz z transformatorem potrzeba nie mniej niż 120 tys. zł do nawet 150 tys. zł. To już poważna inwestycja. Mimo wszystko policja, prokuratura i GDDKiA szukają jakiegoś rozwiązania, aby odcinkowy pomiar prędkości wprowadzić. To najlepsze rozwiązanie, które sprawdza się tam, gdzie taki pomiar już funkcjonuje. Kierowcy jadą dużo wolnej niż mogą.Podczas spotkania powstał pomysł, który ma zwiększyć bezpieczeństwo koło Świdnicy. Wszyscy zgodnie potwierdzili, że mało uczęszczane przejście dla pieszych na skrzyżowaniu z drogą do Świdnicy i Letnicy mogłoby zostać zlikwidowane. To jednak na obecną chwilę tylko plany.Podinsp. Tchorowski zwrócił się do ITD o to, aby ta na trasę skierowała również swój pojazd z wideorejestratorem na pokładzie. Trasa byłaby patrolowana nawet kilka razy dziennie. Podinsp. Tchorowski zapewnił, że nie będzie problemów z wspólnymi służbami ITD i policji.Jak widać zielonogórska prokuratura i policja oraz drogowcy wytaczają coraz cięższe działa do walki z piratami drogowymi na „trasie śmierci”. Przeczytaj też: 40 klasycznych porsche przyjedzie do Zielonej Góry! Tego nie można przegapić Piotr Jędzura
Fotoradar ma stanąć koło Świdnicy. W planach jest również likwidacja niebezpiecznego i mało uczęszczanego przejścia dla pieszych w Świdnicy tuż przy skręcie do Letnicy. Na trasę mają dodatkowo wyjechać auta z wideoradarami ITD. Potem odcinkowy pomiar prędkości, który na razie wstrzymują bariery techniczne.

W piątek, 30 września, przedstawiciele zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, prokurator okręgowy Jarosław Kijowski, komendant zielonogórskiej policji insp. Andrzej Kostka i naczelnik zielonogórskiej drogówki podinsp. Jarosław Tchorowski, spotkali się z Rafałem Tymkiewiczem, szefem delegatury ITD w Gorzowie. Powód spotkania to Podniesienie bezpieczeństwa na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego.

Podstawa to montaż fotoradaru. Wiadomo już, że urządzanie zostało zaplanowane na odcinku koło Świdnicy. Ma je zapewnić ITD. Montażem zajmie się GDDKiA, która wykona przyłącze energetyczne do fotoradaru. Żeby jednak zaczął on działać muszą zostać spełnione jednak wszystkie procedury formalne, a tych jest sporo. I to właśnie one, jak na razie, wstrzymują montaż bata na piratów drogowych.

Prokurator Kijowski i komendant Kostka naciskają na montaż odcinkowego pomiaru prędkości. - Chodzi o niebezpieczne zakręty, na których dochodzi do wypadków - podkreślał prokurator Kijowski. Komendant Kostka dodał, że zostaną spełnione wszystkie wymogi formalne do tego, aby pomiar mógł zostać wprowadzony. Jest jednak o wiele poważniejsza sprawa. Na wskazywanym odcinku nie ma zasilania energetycznego. Słoneczne baterie sobie nie poradzą, są za słabe. Na wykonanie przyłącza wraz z transformatorem potrzeba nie mniej niż 120 tys. zł do nawet 150 tys. zł. To już poważna inwestycja. Mimo wszystko policja, prokuratura i GDDKiA szukają jakiegoś rozwiązania, aby odcinkowy pomiar prędkości wprowadzić. To najlepsze rozwiązanie, które sprawdza się tam, gdzie taki pomiar już funkcjonuje. Kierowcy jadą dużo wolnej niż mogą.

Podczas spotkania powstał pomysł, który ma zwiększyć bezpieczeństwo koło Świdnicy. Wszyscy zgodnie potwierdzili, że mało uczęszczane przejście dla pieszych na skrzyżowaniu z drogą do Świdnicy i Letnicy mogłoby zostać zlikwidowane. To jednak na obecną chwilę tylko plany.

Podinsp. Tchorowski zwrócił się do ITD o to, aby ta na trasę skierowała również swój pojazd z wideorejestratorem na pokładzie. Trasa byłaby patrolowana nawet kilka razy dziennie. Podinsp. Tchorowski zapewnił, że nie będzie problemów z wspólnymi służbami ITD i policji.

Jak widać zielonogórska prokuratura i policja oraz drogowcy wytaczają coraz cięższe działa do walki z piratami drogowymi na „trasie śmierci”.

Przeczytaj też:40 klasycznych porsche przyjedzie do Zielonej Góry! Tego nie można przegapić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska