Najpierw na scenę weszli włodarze miasta: prezydent Janusz Kubicki i wiceprezydent Wioleta Haręźlak. Okazało się, że zgubili oni swoje przedszkole... I prosili dzieciaki o pomoc. Maluchy ze śmiechem próbowały wesprzeć władze miasta. Ale to nie była jedyna zabawa, która czekała najmłodszych mieszkańców Zielonej Góry! Czego i kogo na pierwszym święcie przedszkolaka nie było!
Pojawił się i Bachus, i Patryk Dudek... Nie zabrakło też uwielbianego przez dzieci Dzika Wsadzika czy Motomyszy Falubazu, której obecność, ale i wspólne odśpiewanie hymnu lokalnego "czarnego sportu" sprawiło maluchom sporo radości... Mali mieszkańcy Zielonej Góry mieli też okazję bliżej poznać sportowców ze Stelmetu czy pozachwycać się świetnymi pokazami tańca mistrzów z klubu Mega Dance. Czas każdemu dziecku na pewno też umilił słodki poczęstunek...
A na koniec, pomimo przelotnego deszczu, maluchy wysłały w niebo, na parkingu za CRS, balony z życzeniami. I my też naszym przedszkolakom życzymy wszystkiego najlepszego. Oby każdy dzień był dla nich tak beztroski, jak ta nieco deszczowa środa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?