Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrałeś złodzieja i opublikowałeś film? Uważaj, możesz trafić do sądu!

Redakcja
Wyobraźmy sobie sytuację, że do naszego sklepu wchodzi mężczyzna. Jakimś sposobem nikogo nie zastaje za ladą i korzystając z okazji zabiera pieniądze i jak gdyby nigdy nic spokojnie wychodzi nie budząc podejrzeń. Po czasie orientujemy się, że ten mężczyzna nas okradł. Na szczęście mamy nagranie z monitoringu. Co możemy z takim materiałem zrobić? Czy szukanie sprawcy na własną rękę to dobre rozwiązanie? Rozmawiamy o tym z podinsp. Małgorzatą Barską z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Internauci coraz chętniej szukają złodziei na własną rękę. W internecie publikują filmy z kradzieży, prosząc innych o pomoc w rozpoznaniu rzezimieszków. Zdarza się, że takie publikacje przynoszą oczekiwany efekt. Czy można jednak publikować wizerunki złodziei na własną rękę? Czy opublikowanie czyjegoś wizerunku, bez jego zgody, nawet jeśli jesteśmy przekonani o winie takiej osoby, może obrócić się przeciwko nam?
Jeżeli ta osoba, której wizerunek został użyty złoży na nas doniesienie do sądu, to niestety ma do tego prawo. Do ochrony swojego wizerunku ma bowiem prawo każdy. Dlatego przestrzegamy wszystkie osoby przed publikowaniem takich zdjęć czy filmów.

Jakie możliwości daje zatem monitoring, który jest jednoznacznym dowodem winy?
Jeśli dochodzi do takich sytuacji, że macie państwo materiał dowodowy, proszę powiadamiać o tym policję. Policja ma możliwości poszukiwania osób. Można oczywiście próbować na własną rękę zdobywać informacje o tym, kto jest sprawcą takiej kradzieży, ale o tym należy powiadomić policjanta prowadzącego postępowanie. Przed publikacją wizerunku w mediach, czy na portalach społecznościowych przestrzegamy, gdyż jest to po prostu niezgodne z przepisami.

Zobacz również: Złodzieje w kilkanaście sekund ukradli luksusowe audi w Zielonej Górze

Co nam grozi jeśli osoba, której wizerunek opublikowaliśmy, złoży na nas doniesienie?
To sąd będzie oceniał czy dobro danej osoby zostało naruszone. Mówimy tutaj o postępowaniu cywilnym. W ocenie sądu pozostaje, czy dobro danej osoby zostało naruszone w sposób mniejszy, niż szkoda, którą ta osoba wyrządziła swoim postępowaniem. Być może sąd uzna, że osoba pokrzywdzona, zgłaszająca wątpliwości w tej konkretnej sytuacji, miała do tego prawo. Każde samodzielne działanie z naszej strony jest naruszeniem wizerunku.

Z materiałem dowodowym w postaci monitoringu trzeba zgłosić się na policję.
Z materiałem dowodowym w postaci monitoringu trzeba zgłosić się na policję. archiwum

Czy po wniesieniu takiego pozwu osoba, która opublikowała wizerunek może się obronić?
Może się bronić. Ona publikowała wizerunek danej osoby, bo chciała sprawiedliwości. My jednak zalecamy, żeby w takich przypadkach kontaktować się bezpośrednio z policją i nie szukać sprawiedliwości na własną rękę.

A jak to wygląda w przypadku publikacji informacji o danej osobie, której twarz wyretuszowaliśmy w taki sposób, aby był nierozpoznawalny?
Wizerunek to także ubiór, postawa, sposób poruszania się. Jeżeli ta osoba, której ten wizerunek dotyczy uzna, że prawo do ochrony jej wizerunku zostało naruszone, to również może zgłosić sprawę do sądu na takiej samej zasadzie. Wyretuszowanie twarzy nie załatwia tematu.

A jak to jest z mediami?
Jeżeli jest taka potrzeba, to policja, z racji szerszych kompetencji, wysyła do mediów specjalne pismo z prośbą o upublicznienie wizerunku danej osoby. Ma to na celu sprawne i szybsze zakończenie sprawy.

Pamiętajmy, że publikując wizerunek danej osoby musimy pamiętać, iż istnieje coś takiego, jak zasada domniemania niewinności. Ona też w pewien sposób chroni osoby, której wizerunek został upubliczniony. O publikacji wizerunku osoby podejrzanej o przestępstwo decyduje prokurator w toku prowadzonego postępowania.

Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska