Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuski Alarm Smogowy ma pomysł na walkę z zanieczyszczeniem powietrza [WIDEO]

Maciej Dobrowolski
Remigiusz Krajniak walczy o lepsze powietrze w Lubuskiem
Remigiusz Krajniak walczy o lepsze powietrze w Lubuskiem Maciej Dobrowolski
- Zanieczyszczenie powietrza to problem, od którego nie ma już ucieczki – twierdzi Remigiusz Krajniak, z Lubuskiego Alarmu Smogowego.

- W Zielonej Górze spotkali się przedstawiciele Lubuskiego Alarmu Smogowego. Jakie są wasze plany?
- Przyjechaliśmy, aby złożyć na ręce Czesława Fiedorowicza, przewodniczącego sejmiku wojewódzkiego, przygotowany przez nas projekt uchwały antysmogowej. Chcielibyśmy, aby radni pochylili się nad naszą uchwałą, aby rozpoczęła się rzetelna dyskusja w tej sprawie. Jest to wspólna inicjatywa działaczy społecznych m.in. z Gorzowa, Zielonej Góry, Żar, Wschowy i Sulęcina. Ościenne województwa przyjęły już podobne rozwiązania prawne. Lubuskie jest podobno warte zachodu, nadszedł więc czas, abyśmy także zaczęli aktywnie walczyć ze smogiem.

- W jaki sposób można ograniczyć poziom zanieczyszczenia powietrza?
- Należałoby doprowadzić do tego, aby na przykład piece domowe tzw. kopciuchy, wyszły z powszechnego użycia. Niestety, ale wciąż wiele osób pali w nich meblami, ubraniami a nawet butami. Mogłoby się wydawać, że meble nie wydzielają szkodliwych zanieczyszczeń. Tymczasem jest wręcz odwrotnie! Poszczególne ich elementy są często klejone i lakierowane. Później, podczas spalania, te wszystkie chemikalia trafiają do atmosfery a my je wdychamy. W ten sposób niszczymy sobie zdrowie.

- Wymiana pieców sporo kosztuje, czy ludzi będzie na to stać?
- Należy uruchomić programy z dofinansowaniem, które pomogą mieszkańcom przy wymianie pieców. Za wzór może nam posłużyć program „Kawka”, który swego czasu był realizowany w Gorzowie. Fundusze, które obecnie są przeznaczane na ten cel są kroplą w morzu potrzeb. W tym roku w Żarach zapisano w budżecie 360 tys. złotych. To kwota dalece niewystarczająca. Co gorsza, o dofinansowanie mogą się starać właściciele lokali oraz wspólnoty mieszkaniowe. A co z osobami z mieszkań komunalnych, socjalnych czy spółdzielni? Takie programy powinny być dostępne dla wszystkich!

- Czy sytuacja jest naprawdę tak poważna?
- W Zielonej Górze ustawiono tablicę, która mierzy zanieczyszczenie powietrza. Problem jednak w tym, że nie pokazuje ona poziomu benzopirenu w atmosferze, a jest to przecież bardzo szkodliwa substancja. Tablica nie oddaje pełnego obrazu sytuacji. Wszyscy powinniśmy naciskać na państwo oraz urzędników, aby aktywnie walczyli ze smogiem. Rządzący często twierdzą, że to pociąga za sobą ogromne koszty, ale przecież w Polsce, z powodu zanieczyszczenia atmosfery, każdego roku umiera przedwcześnie aż 45 tys. osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska