„W mieszkaniu jest olbrzymia hałda odpadów, w których aż roi się od robactwa. (…) Podkreślić warto, że te insekty mogą być niebezpieczne dla człowieka, ponieważ przenoszą choroby bakteryjne i wirusowe. (…) Prosimy o przychylne a zarazem humanitarne spojrzenie na sprawę i jak najszybsze zajęcie się tak uciążliwym problemem.”
Takie pismo wysłał m.in do Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a także do Sanepidu i Administracji Budynków Mieszkalnych jeden z mieszkańców bloku na os. Słonecznym, w którym mężczyzna ma gromadzić w swym mieszkaniu sterty śmieci. O problemie opowiedziała nam zaniepokojona Czytelniczka, która boi się, że to gromadzenie śmieci może skończyć się jakąś epidemią. A w budynku mieszkają też młode rodziny z dziećmi.
Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się sprawie i zbadać problem bezpośrednio. Udaliśmy się do budynku, w którym mieszka osoba, gromadząca śmieci. Od drzwi uderza nas niezwykle przykry zapach, którego nie da się opisać słowami. Z takim zapachem mieszkańcy tego bloku walczą już od dawna. Pomimo wielu prób, nie udaje nam się dostać do wnętrza mieszkania. Zza drzwi słychać tylko szczekanie psów...
Więcej o tej sprawie przeczytasz w czwartek, 21 lipca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz serwisie plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?