Po niepokojącym zajściu z ubiegłego tygodnia we wszystkich szkołach w mieście nauczyciele i wychowawcy przeprowadzają rozmowy z uczniami. Rodzice boją się o swoje dzieci. Czy po Żarach krąży pedofil?
"Nie mogę przestać myśleć, co mogłoby się stać, gdyby ktoś wciągnął Kamila do tego samochodu. Chciałabym to nagłośnić - mówi mama 12-latka."
Dla pani Elżbiety (imię na jej prośbę zmienione) to były chwile grozy. We wtorkowy wieczór dowiedziała się od syna, że o mały włos nie został porwany. Kamil szedł ul. Lubelską od strony ul. Okrzei, gdy zauważył samochód z niemiecką rejestracją, jadący z przeciwka, od strony Promienia. Auto skręciło w ul. Baczyńskiego, tam się zatrzymało. Chłopiec szedł dalej. Kiedy był w pobliżu samochodu, zobaczył uchylone okno od strony pasażera. W środku siedział mężczyzna w okularach i z brodą. Wyciągnął kartkę, na której było napisane: „Moja oferta dla ciebie: wsiądź do samochodu, a pokażę ci...”. Dalej Kamil już nie czytał. Zaczął uciekać. Zapamiętał jedynie, że na kartce była napisana jakaś suma z symbolem euro, a jedną z propozycji miał być wyjazd do Niemiec.
Więcej na ten temat przeczytasz w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej". Przeczytaj też:[Premier Ewa Kopacz w Gorzowie rozmawiała z ratownikami i odwiedziła szpital [ZDJĘCIA, WIDEO]](https://gazetalubuska.pl/premier-ewa-kopacz-w-gorzowie-rozmawiala-z-ratownikami-i-odwiedzila-szpital-zdjecia-wideo/ar/8985303 "Premier Ewa Kopacz w Gorzowie")
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?