Kilkanaście metrów od tylnej bramy cmentarza komunalnego w Żarach, nieopodal wieży telefonicznej, grupa poszukiwawcza natknęła się na porzuconą czerwoną damkę, a obok niej znajdujące się w zaawansowanym stanie rozkładu zwłoki kobiety.
- Wszystko wskazuje, że to właśnie poszukiwana Agata Łońska - mówi Robert Brzeziński, prokurator rejonowy w Żarach. - Wskazuje na to odzież, charakterystyczna czarna sukienka, dokumenty, rower, który wzięła z domu i inne przedmioty znalezione przy ciele. Jednak stuprocentowej pewności nie mamy, ciało było w takim stanie, że nie było możliwe ich rozpoznanie przez najbliższych.
Według prokuratury przeprowadzona sekcja i zgromadzone w sprawie dowody wykluczają udział osób trzecich w śmierci kobiety. Okoliczności zgonu wyjaśni prowadzone śledztwo. Kobieta ostatni raz widziana była 13 lipca. Ok. godz. 19.00 wyszła z mieszkania przy ul. Emilii Plater, zabrała ze sobą czerwoną damkę. Jej zaginięcie zgłosił jej partner.
- Ustaliliśmy, że Agata wcześniej już znikała. – Dochodziło do podobnych zdarzeń z poszukiwaną kobietą – potwierdza Berestecka. Nigdy jednak nie zniknęła na tak długo. Policja analizowała też ostatni wpis kobiety na portalu społecznościowym, który pojawił się o 23.47, w dniu zaginięcia.
Brzmi tak „Dziękuję, że dałeś mi siłę, a przepraszam że byłam za słaba, aby ją udźwignąć. Oddałam Ci swoje sny i siebie. Byłeś drogowskazem i zagadką, jak ja. Kochałam, ufałam, zabiłabym za Ciebie, bo wiem podświadomie, że byłeś tym mi przeznaczonym. Przedawkowałam zaufanie, najdroższy Danielu”.
W poszukiwaniach zaginionej uczestniczyli policjanci z Żar, Poznania, Wrocławia, ale i grupa poszukiwawczo-ratownicza z Zielonej Góry oraz specjalnie szkolone psy. Oprócz policji straży i służb zaanagażowani byli też wolontariusze z grupy, którą na portalu społecznościowym utworzył chłopak zaginionej.
Pogrzeb Agaty odbędzie się w czwartek o godz. 11.00 na żarskim cmentarzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?