O dużym szczęściu może mówić 71-letni mieszkaniec powiatu żarskiego, który w poniedziałek (16 października) wybrał się sam do lasu. Odnalazł się cały i zdrowy po dwóch godzinach poszukiwań prowadzonych przez policjantów z żarskiej komendy oraz strażaków z ochotniczej i państwowej straży pożarnej.
Mężczyzna wyszedł z domu po południu i nie miał telefonu. Rodzina zaniepokojona nieobecnością domownika rozpoczęła poszukiwania na własną rękę. Kiedy mężczyzny nie udało się odnaleźć, córka zaginionego około godz. 19.00 o zdarzeniu powiadomiła telefonicznie dyżurnego żarskiej jednostki. W poszukiwania 71-latka zaangażowali się policjanci z żarskiej komendy i podległych posterunków, przewodnicy z psem tropiącym, strażacy z ochotniczej i państwowej straży pożarnej, którzy do działań wykorzystali kamerę termowizyjną. Było już ciemno więc poszukiwania były utrudnione. Zaginionego szukano w miejscowości Karsówka, w obrębie zabudowań, a także przeczesywano tereny leśne, główne drogi oraz ścieżki. Po dwóch godzinach prowadzonych działań, mężczyzna odnalazł się cały i zdrowy. Znajdował się około 10 kilometrów od miejsca zamieszkania. Szedł drogą w rejonie miejscowości Potok.
Tym razem historia zakończyła się szczęśliwie. Policja co roku odnotowuje zaginięcia osób w kompleksach leśnych.
Zobacz też wideo: Trwają poszukiwania Tomasza Przygockiego
Przeczytaj też: Poszukiwania zaginionego 94-latka w Iłowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?