Mija kolejny tydzień szkolenia żołnierzy 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów z 10 Brygady Kawalerii Pancernej na żagańskim poligonie.
18 stycznia dragoni z 10BKPanc rozpoczęli siedmiotygodniowe szkolenie, którego celem jest osiągnięcie gotowości i przeprowadzenie certyfikacji plutonów batalionu zmechanizowanego w ramach Sił Odpowiedzi NATO.
Przez ten kolejny, trzeci tydzień szkolenia, kilkuset żołnierzy batalionu realizowało zadania szkoleniowe na pasach taktycznych i strzelnicach, zmagając się ze zmienną pogodą i gwałtownym skokami temperatur sięgających kilkunastu stopni. Żołnierze realizowali strzelania z broni indywidualnej, jak również pokładowej wozów bojowych. Wykonywali także zadania na pasach taktycznych doskonaląc umiejętności współdziałania na szczeblu załóg oraz plutonów.
- Doskonalenie umiejętności pod względem wykonania marszu, zajęcia rejonu ześrodkowania, rozmieszczenia sił i reagowania na wszelkiego typu zagrożenia. – tak opisywał cele, jakie zamierzał zrealizować dowódca 1 kompanii zmechanizowanej, kapitan Jan Bochnacki, podczas jednych z wielu szkoleń taktycznych realizowanych przez pododdziały batalionu.
Mija kolejny tydzień szkolenia żołnierzy 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów z 10 Brygady Kawalerii Pancernej na żagańskim poligonie.
18 stycznia dragoni z 10BKPanc rozpoczęli siedmiotygodniowe szkolenie, którego celem jest osiągnięcie gotowości i przeprowadzenie certyfikacji plutonów batalionu zmechanizowanego w ramach Sił Odpowiedzi NATO.
Przez ten kolejny, trzeci tydzień szkolenia, kilkuset żołnierzy batalionu realizowało zadania szkoleniowe na pasach taktycznych i strzelnicach, zmagając się ze zmienną pogodą i gwałtownym skokami temperatur sięgających kilkunastu stopni. Żołnierze realizowali strzelania z broni indywidualnej, jak również pokładowej wozów bojowych. Wykonywali także zadania na pasach taktycznych doskonaląc umiejętności współdziałania na szczeblu załóg oraz plutonów.
- Doskonalenie umiejętności pod względem wykonania marszu, zajęcia rejonu ześrodkowania, rozmieszczenia sił i reagowania na wszelkiego typu zagrożenia. – tak opisywał cele, jakie zamierzał zrealizować dowódca 1 kompanii zmechanizowanej, kapitan Jan Bochnacki, podczas jednych z wielu szkoleń taktycznych realizowanych przez pododdziały batalionu.
Mija kolejny tydzień szkolenia żołnierzy 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów z 10 Brygady Kawalerii Pancernej na żagańskim poligonie.
18 stycznia dragoni z 10BKPanc rozpoczęli siedmiotygodniowe szkolenie, którego celem jest osiągnięcie gotowości i przeprowadzenie certyfikacji plutonów batalionu zmechanizowanego w ramach Sił Odpowiedzi NATO.
Przez ten kolejny, trzeci tydzień szkolenia, kilkuset żołnierzy batalionu realizowało zadania szkoleniowe na pasach taktycznych i strzelnicach, zmagając się ze zmienną pogodą i gwałtownym skokami temperatur sięgających kilkunastu stopni. Żołnierze realizowali strzelania z broni indywidualnej, jak również pokładowej wozów bojowych. Wykonywali także zadania na pasach taktycznych doskonaląc umiejętności współdziałania na szczeblu załóg oraz plutonów.
- Doskonalenie umiejętności pod względem wykonania marszu, zajęcia rejonu ześrodkowania, rozmieszczenia sił i reagowania na wszelkiego typu zagrożenia. – tak opisywał cele, jakie zamierzał zrealizować dowódca 1 kompanii zmechanizowanej, kapitan Jan Bochnacki, podczas jednych z wielu szkoleń taktycznych realizowanych przez pododdziały batalionu.
Mija kolejny tydzień szkolenia żołnierzy 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów z 10 Brygady Kawalerii Pancernej na żagańskim poligonie.
18 stycznia dragoni z 10BKPanc rozpoczęli siedmiotygodniowe szkolenie, którego celem jest osiągnięcie gotowości i przeprowadzenie certyfikacji plutonów batalionu zmechanizowanego w ramach Sił Odpowiedzi NATO.
Przez ten kolejny, trzeci tydzień szkolenia, kilkuset żołnierzy batalionu realizowało zadania szkoleniowe na pasach taktycznych i strzelnicach, zmagając się ze zmienną pogodą i gwałtownym skokami temperatur sięgających kilkunastu stopni. Żołnierze realizowali strzelania z broni indywidualnej, jak również pokładowej wozów bojowych. Wykonywali także zadania na pasach taktycznych doskonaląc umiejętności współdziałania na szczeblu załóg oraz plutonów.
- Doskonalenie umiejętności pod względem wykonania marszu, zajęcia rejonu ześrodkowania, rozmieszczenia sił i reagowania na wszelkiego typu zagrożenia. – tak opisywał cele, jakie zamierzał zrealizować dowódca 1 kompanii zmechanizowanej, kapitan Jan Bochnacki, podczas jednych z wielu szkoleń taktycznych realizowanych przez pododdziały batalionu.