Proszę opowiedzieć o igrzyskach.
Zaczynają się 2 października, a potrwają do 11 października, W igrzyskach wezmą udział przedstawiciele 200 armii. Zawsze poprzedzają „cywilne” igrzyska. W ubiegłym roku odbywały się w Rio.
Jak duża jest nasza reprezentacja?
W skład naszej kadry wchodzi 125 zawodników. W tym dwójka z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. To lekkoatleci: szeregowa Dominika Napieraj z 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, która wystartuje w biegu na 5 tys. metrów i szeregowy Szymon Krawczyk z 4. pułku przeciwlotniczego w Czerwieńsku. Oprócz nich lecę ja i szeregowy Marcin Horbacz z 10BKPanc., który będzie sędzią w pięcioboju.
Czy w naszej reprezentacji będą sportowe sławy?
Oczywiście. Większość to znakomici zawodowcy, trenujący w wojskowych klubach. Wśród nich jest między innymi Sylwia Gruchała, florecistka, czterokrotna olimpijka, dwukrotna medalistka olimpijska, Piotr Małachowski, dyskobol, dwukrotny uczestnik igrzysk olimpijskich – w 2008 w Pekinie zdobył srebrny medal, czy wspaniały lekkoatleta Marcin Lewandowski. To wyjątek, że do takiego grona dostali się również żołnierze z jednostek liniowych, którzy oprócz zajęć sportowych uczestniczą we wszystkich przedsięwzięciach wojskowych, czyli w szkoleniach, poligonach, itp.
Czteroosobowa reprezentacja „Czarnej Dywizji” nie jest imponująca...
Spokojnie mogliśmy wysłać więcej zawodników w różnych konkurencjach, ale niestety, igrzyska zbiegają się z największym wojskowym przedsięwzięciem, czyli ćwiczeniami Borsuk. (Ćwiczyć będzie ok. 2 tys. żołnierzy i 500 jednostek sprzętu, na poligonach w Żaganiu i Świętoszowie. - przyt. red.) Nie wszyscy mogą lecieć do Korei, bo są potrzebni na miejscu. Jeśli chodzi o osiągnięcia sportowe, to nie bez przyczyny „Czarna Dywizja” od kilku lat pod rząd zajmuje pierwsze miejsce w wojskowej rywalizacji sportowej. Mamy bardzo dobry system szkolenia sportowego, który procentuje.
Czy liczycie na medale?
Oczywiście! Podczas ostatnich igrzysk w Rio wojskowa reprezentacja Polski zdobyła ponad 40 medali. Liczymy, że z Korei uda nam się wywalczyć ponad 30.
Czy będziecie mieli czas na zwiedzanie kraju?
Organizatorzy mówią, że tak. Ale czasu będzie mało. Ceremonia otwarcia i główne rozgrywki odbędą się w mieście Mungyeong, będą też zawody w ośmiu innych miejscowościach, oddalonych od siebie o kilkaset kilometrów. Nasza ekipa będzie podzielona i będzie mieszkać w wioskach olimpijskich w różnych miejscach.
Jeszcze nigdy nie uczestniczyłem w tak wielkich zawodach i mogą one być dla mnie organizacyjnym wyzwaniem.
Jednak liczę, że wszystko się uda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
