Żagańska Kepleriada uczy, bawi, rozwija talenty [WIDEO]

- Przed Keplerem, astronomia nie istniała - mówi Jacek Patka, opiekun sekcji astronomicznej w żagańskim Centrum Kultury. - Obserwacje gwiazd prowadzono w celu stawiania horoskopów, przewidywania przyszłości i trafności decyzji, jakie zapadały na królewskich dworach. Dopiero Kepler sięgnął po matematykę, by zrozumieć wszechświat.

Jak przekonuje pan Jacek, znajomość podstawowych pojeć z dziedziny nauk ścisłych ułatwia życie. Dziś choćby producenci powszechnie używanych sprzętów piszący instrukcje ich użytkowania zakładają, że taką wiedzę po prostu mamy. Bez niej coraz trudniej poruszać się w otaczającej nas rzeczywistości.

- Kepleriada wpisuje się w tradycje Towarzystwa Naukowego, które działało w Żaganiu przed wojną - kontynuuje J. Patka. - Składa się ona z rajdu śladami słynnego astronoma. Podczas niego uczestnicy otrzymują do rozwiązania zadania z dziedziny matematyki, fizyki, logiki i astronomii. Przy wsparciu uczniów z gimnazjum nr 2 organizujemy też konkurs dla młodzieży o podobnej tematyce. W ramach imprezy odbywają się warsztaty budowy szybowców w technice origami oraz zabawa z sudoku.

Hasłem przewodnim tegorocznego Rajdu Keplera są największe marzenia człowieka o dokonywaniu odkryd w niedostępnych obszarach ziemi, kosmosu i wiedzy. Jak podkreślają organizatorzy, naukowcem-odkrywcą nie zostajemy w wyniku ukończenia szkoły. Z naturą odkrywcy rodzimy się i w ten sposób zdobywamy większość naszego życiowego doświadczenia.

Impreza odbywająca się już po raz siódmy, popularyzować ma znajdujący się w mieście szlak Keplera. Całość rajdu odbywa się w dwóch etapach. W pierwszym uczestnicy wzięli udział w zawodach zorganizowanych na zasadzie podchodów. Powodzenie w rozwiązywaniu narzuconych zadań zadecydowało o punktacji i szansach na zwycięstwo. W drugim etapie wszyscy uczestnicy rajdu wzięli udział w warsztatach robotycznych, gdzie samodzielnie konstruowali robota z przygotowanego zestawu LEGO-Robot.

Przy okazji pikniku naukowego sekcja astronomiczna przygotowała obserwacje astronomiczne i kilka niespodzianek dla mieszkańców, którzy odwiedzili tego dnia na przedzamcze pałacu.

Czytaj też: Żagań ma nową galerię handlową