Cztery zastępy straży pożarnej gasiło sobotni pożar opuszczonego budynku w Iłowej. W półtoragodzinnej akcji uczestniczyli strażacy z Żagania oraz miejscowi ochotnicy.
- Budynek się nie zajął - tłumaczył Paweł Grzymała, rzecznik KP PSP. - Paliło się łóżko znajdujące się w jednym z pokojów. Można domniemywać, że pożar wiązał się z obecnością dzikich lokatorów. Przeszukaliśmy zgliszcza m.in przy pomocy kamery termowizyjnej. Nikogo jednak nie odnaleźliśmy.