Robert Helak miał 22 lata. Od sześciu lat walczył z rakiem, który rok wcześniej zabrał mu ojca, a sześć lat temu mamę. Młody mieszkaniec Wschowy o swojej walce mówił w filmikach, które publikował na kanale youtube, to był też sposób na nadzieję i mobilizację innych chorych osób. W poniedziałek wieczorem we wrocławskim szpitalu Robert zmarł.
- Razem ze stowarzyszeniem „Bliżej autyzmu” współorganizowaliśmy w sobotę szereg imprez, z których dochód miał być przeznaczony na ratowanie zdrowie i życia Roberta. Do pomocy włączyło się wielu ludzi. Takie akcje organizujemy od trzech lat. Pierwszy raz ktoś, komu chcemy pomóc, umiera. To bardzo smutne, że Robert odszedł - powiedział Piotr Kokorniak, dyrektor centrum kultury i rekreacji we Wschowie.
„Byłeś wielkim młodym człowiekiem” - napisała Jolanta Awsiukiewicz ze stowarzyszenia Bliżej Autyzmu na swoim profilu na FB. „Serce pęka, myśli błąkają się, a my pytamy dlaczego” - skomentowała internautka Urszula. „Miał taka siłę walczyć i taką chęć życia” - dodała Marcelina.
Za część zebranych pieniędzy podczas akcji pomocowej ma być postawiony nagrobek dla Roberta. Zostanie też opłacone na wiele lat miejsce na cmentarzu. Stowarzyszenie resztę zebranych pieniędzy przeznaczy na inny, równie szczytny cel pomocy.
Przeczytaj też: Nie żyje Marek Kozielski, sportowiec i trener z Gorzowa
Nie żyje Michael Nyqvist, odtwórca głównej roli w oryginalnej wersji „Dziewczyny z tatuażem”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
