Bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego to największa turystyczna atrakcja regionu. Teraz ich podziemia można zwiedzać także... rowerami!
- Trasę jako pierwsza przetestowała grupa rowerzystów z Poznania - informuje Tomasz Hołownia z trasy turystycznej w MRU w Boryszynie koło Lubrzy.
Po rajdzie podziemiami Wielkopolanie zwiedzili też cześć naziemną obiektów. Byli zachwyceni. I - co równie ważne - obiecali, że niebawem tutaj wrócą i będą promować podziemna trasę wśród znajomych cyklistów.
Przewodnicy udostępnili dla cyklistów odcinek o długości kilku kilometrów. Zaczyna się w podziemiach Pętli Boryszyńskiej, gdzie Niemcy zamierzali wybudować baterię artyleryjską, kończy zaś w Pniewie koło Międzyrzecza. Uczestnicy rowerowych wycieczek zwiedzają m.in. podziemne dworce kolejowe w głównym odcinku ruchu, czyli w tunelu łączącym poszczególne grupy warowne. - Jeszcze 70. lat temu kursowały tam pociągi, teraz można zwiedzać ten odcinek na dwóch kółkach - zaznaczają.
Kolejną atrakcją dla turystów mają być organizowane w weekendy rodzinne pikniki.
Bunkry MRU wybudowane zostały w latach 30. przez Niemców jako Die Festungsfront Oder-Warthe Bogen (Front Umocniony Łuku Odry i Warty). Miały zabezpieczać wschodnią granicę III Rzeszy przed atakiem ze strony Polski. W ich centralnym odcinku między Staropolem i Kęszycą powstało ponad 20 potężnych schronów, połączonych labiryntem korytarzy o łącznej długości około 32 km. Umocnienia zostały przełamane przez Armię Czerwoną bez większych walk i strat na przełomie stycznia i lutego 1945 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?