W niedzielę, 22 października, na placu ratuszowym w Świebodzinie po raz trzeci odbyły się obchody Dnia św. Huberta Powiatu Świebodzińskiego.
Dzień św. Huberta – co oznacza dla myśliwych? - To stara polska tradycja. Święto, które obchodzi się od połowy XVIII wieku. Dzień św. Huberta przypadający na 3 listopada to święto myśliwych, jeźdźców, a także leśników. Najczęściej tego dnia w kołach odbywają się uroczyste polowania otwierające wysoki sezon łowiecki, jesienno-zimowy - tłumaczy Zbigniew Szumski, myśliwy i świebodziński starosta.
Niedzielne obchody rozpoczęła msza hubertowska, następnie koła łowieckie przemaszerowały pod ratusz. Salwa armatnia Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Zbąszynku dała znak do rozpoczęcia obchodów.
Mieszkańcy mogli posłuchać muzyki myśliwskiej, poznać jak wygląda szlachetna sztuka wabienia jeleni. Dla dzieci przygotowano konkursy przyrodnicze i stoiska edukacyjne. Ciekawostką był pokaz kynologiczny ras myśliwskich.
Obchodom towarzyszyła wystawa fotograficzna Sławka Bąka oraz wystawa łowiecka lokalnej fauny.
Amatorzy mięsa skorzystali z degustacji wyrobów z dziczyzny i pieczony dzik.
Zobacz tez: Polowanie na lisa i gonitwa jeździecka
Przeczytaj też:60 lat Budowlanki w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]
W niedzielę, 22 października, na placu ratuszowym w Świebodzinie po raz trzeci odbyły się obchody Dnia św. Huberta Powiatu Świebodzińskiego.
Dzień św. Huberta – co oznacza dla myśliwych? - To stara polska tradycja. Święto, które obchodzi się od połowy XVIII wieku. Dzień św. Huberta przypadający na 3 listopada to święto myśliwych, jeźdźców, a także leśników. Najczęściej tego dnia w kołach odbywają się uroczyste polowania otwierające wysoki sezon łowiecki, jesienno-zimowy - tłumaczy Zbigniew Szumski, myśliwy i świebodziński starosta.
Niedzielne obchody rozpoczęła msza hubertowska, następnie koła łowieckie przemaszerowały pod ratusz. Salwa armatnia Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Zbąszynku dała znak do rozpoczęcia obchodów.
Mieszkańcy mogli posłuchać muzyki myśliwskiej, poznać jak wygląda szlachetna sztuka wabienia jeleni. Dla dzieci przygotowano konkursy przyrodnicze i stoiska edukacyjne. Ciekawostką był pokaz kynologiczny ras myśliwskich.
Obchodom towarzyszyła wystawa fotograficzna Sławka Bąka oraz wystawa łowiecka lokalnej fauny.
Amatorzy mięsa skorzystali z degustacji wyrobów z dziczyzny i pieczony dzik.
Przeczytaj też:60 lat Budowlanki w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]
W niedzielę, 22 października, na placu ratuszowym w Świebodzinie po raz trzeci odbyły się obchody Dnia św. Huberta Powiatu Świebodzińskiego.
Dzień św. Huberta – co oznacza dla myśliwych? - To stara polska tradycja. Święto, które obchodzi się od połowy XVIII wieku. Dzień św. Huberta przypadający na 3 listopada to święto myśliwych, jeźdźców, a także leśników. Najczęściej tego dnia w kołach odbywają się uroczyste polowania otwierające wysoki sezon łowiecki, jesienno-zimowy - tłumaczy Zbigniew Szumski, myśliwy i świebodziński starosta.
Niedzielne obchody rozpoczęła msza hubertowska, następnie koła łowieckie przemaszerowały pod ratusz. Salwa armatnia Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Zbąszynku dała znak do rozpoczęcia obchodów.
Mieszkańcy mogli posłuchać muzyki myśliwskiej, poznać jak wygląda szlachetna sztuka wabienia jeleni. Dla dzieci przygotowano konkursy przyrodnicze i stoiska edukacyjne. Ciekawostką był pokaz kynologiczny ras myśliwskich.
Obchodom towarzyszyła wystawa fotograficzna Sławka Bąka oraz wystawa łowiecka lokalnej fauny.
Amatorzy mięsa skorzystali z degustacji wyrobów z dziczyzny i pieczony dzik.
Przeczytaj też:60 lat Budowlanki w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]
W niedzielę, 22 października, na placu ratuszowym w Świebodzinie po raz trzeci odbyły się obchody Dnia św. Huberta Powiatu Świebodzińskiego.
Dzień św. Huberta – co oznacza dla myśliwych? - To stara polska tradycja. Święto, które obchodzi się od połowy XVIII wieku. Dzień św. Huberta przypadający na 3 listopada to święto myśliwych, jeźdźców, a także leśników. Najczęściej tego dnia w kołach odbywają się uroczyste polowania otwierające wysoki sezon łowiecki, jesienno-zimowy - tłumaczy Zbigniew Szumski, myśliwy i świebodziński starosta.
Niedzielne obchody rozpoczęła msza hubertowska, następnie koła łowieckie przemaszerowały pod ratusz. Salwa armatnia Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Zbąszynku dała znak do rozpoczęcia obchodów.
Mieszkańcy mogli posłuchać muzyki myśliwskiej, poznać jak wygląda szlachetna sztuka wabienia jeleni. Dla dzieci przygotowano konkursy przyrodnicze i stoiska edukacyjne. Ciekawostką był pokaz kynologiczny ras myśliwskich.
Obchodom towarzyszyła wystawa fotograficzna Sławka Bąka oraz wystawa łowiecka lokalnej fauny.
Amatorzy mięsa skorzystali z degustacji wyrobów z dziczyzny i pieczony dzik.
Przeczytaj też:60 lat Budowlanki w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]