Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna w Jemiołowie działa od 70 lat [DUŻO ZDJĘĆ, WIDEO]

Renata Zdanowicz
Uroczyste obchody jubileuszu 70-lecia OSP w Jemiołowie
Uroczyste obchody jubileuszu 70-lecia OSP w Jemiołowie Wiesław Zdanowicz
Z okazji 70-lecia działalności, OSP w Jemiołowie została odznaczona srebrnym medalem Za zasługi dla pożarnictwa. Uroczystości jubileuszowe odbyły się w sobotę, 15 lipca.

Dodajmy, że rok 2017 to także 100-lecie obchodów Związku Floriańskiego oraz 95-lecie Związku OSP RP. - Pamiętajmy również, że w tym roku przypada jubileusz 25-lecie powstania Państwowej Strazy Pożarnej, formacji, z którą zawsze współpracowaliśmy i nadal będziemy współpracować, bo my chronimy życie i mienie naszej społeczności - podkreślił Edward Fedko, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego OSP RP.

Historia straży pożarnej w Jemiołowie rozpoczęła się w 1947 r. Założycielami byli: Mikołaj Suchodolski, Alfred Dubik, Alfons Kubiak, Jan Szyszkowski, Stanisław Sekuła i Antoni Smolarczyk. - Czasy powojenne były bardzo trudne, strażacy do pożarów jeździli końmi, a do gaszenia starczała im pompa sikawkowa. Nie było umundurowania, druhowie jeździli we własnych ubraniach - wspomniał podczas uroczystości pierwsze lata OSP jej obecny naczelnik Henryk Malak.

W latach 60. jednostka dostała motopompę. - Jeździło się już wtedy trochę szybciej, bo ciągnikiem użyczonym przez nowo powstałe Kółko Rolnicze - ponownie sięgnął do historii H. Malak.

Rozkwit jednostki nastąpił w latach 80. Do unowocześnienia jednostki dążył nowy zarząd, na czele którego stanął prezes Józef Szota, naczelnikiem został Henryk Malak, a sekretarzem Stefan Bojkowski. Komisję rewizyjną tworzyli Stanisław Mucha i Wojciech Pasyk. W tym czasie padła myśl budowy remizo - świetlicy. W roku 1986 powołano komitet budowy. Obiekt, który służy do dzisiaj, stawiali w czynie społecznym mieszkańcy Jemiołowa. W nagrodę za zakończona budowę jednostka dostała motopompę, sprezentowaną przez Powiatową Komendę Straży Pożarnej w Świebodzinie. W 1992 roku OSP Jemiołów dostała samochód gaśniczy Star. - I wtedy zaczęliśmy się czuć prawdziwymi strażakami - z duma podkreśla H. Malak. - Jednostka nasza zaczęła gasić pożary nie tylko na terenie gminy, ale wyjeżdżała do pożarów dużych kompleksów leśnych - dodaje. Kiedy już miała trzy samochody, w 1995 r. została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Członkowie OSP przez lata odnosili sukcesy w zawodach sportowo-pożarniczych. Posiadają przeszkolenie w akcjach ratowniczych, ratownictwie drogowym i wodnym. Obecnie jednostka liczy 28 druhów, w tym druhny po pełnym przeszkoleniu, które również mogą uczestniczyć w akcjach. Obecny skład zarządu to: prezes Mirosław Galas, wiceprezes naczelnik Henryk Malak, sekretarz Józef Mirkut, skarbnik Stanisław Mucha, zastępca naczelnika Michał Rudolf, gospodarz Zdzisław Szkudlarek oraz członkowie Mirosław Szkudlarek, Jarosław Galas i Roman Szkudlarek.

W ostatnim roku chlubą jednostki jest jej 30-osobowa drużyna dziecięca. - Jemiołów jest dowodem na to, że faktycznie każde dziecko marzy, żeby być strażakiem. Jest tutaj niesamowita drużyna dziecięca. Dzięki nim Jemiołów żyje, pięknieje, a mieszkańcy są zintegrowani - powiedziała nam Katarzyna Osos, posłanka na Sejm RP.

Przeczytaj również:Koncert dla katedry: Beata Kozidrak namawiała na zbiórkę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska