Nasza perełka odzyskała blask

- Oczywiście bardzo cieszymy się, że ołtarz odzyskuje swój blask – mówi ksiądz rektor paradyskiego seminarium Dariusz Mazurkiewicz. – Odzyskuje, gdyż prace nie zostały jeszcze w stu procentach zakończone, czekamy na obraz z ołtarza i cztery figury, które są w renowacji. Ale już możemy ocenić, że jest piękny.

Paradyski ołtarz uznawany jest za jedno z najcenniejszych dzieł barokowej sztuki sakralnej nie tylko w regionie lecz również w kraju. Wykonany został z drewna lipowego i sosnowego. Wkomponowano go w przestrzeń wysokiego na 17 m prezbiterium, przez co zwraca uwagę wielkością, rozmachem i ekspresją. To dwukondygnacyjne retabulum, którego centralną część wypełniają obrazy, a zwieńczenie stanowi baldachim i grupy figur. Spiętrzone nad sobą kolumny, wysunięte nieco ku wnętrzu prezbiterium, podtrzymują kolisty baldachim z figurą św. Michała Archanioła, depczącego szatana w zwieńczeniu. Ołtarz zdobią płótna jednego z najwybitniejszych twórców śląskiego baroku, pochodzącego z Wrocławia Felixa Antona Schefflera (1701-1760). Dekoracje rzeźbiarskie ołtarza wyszły spod dłuta wybitnych artystów epoki: Johanna Caspara Hennevogela i jego synów, Johanna Wilhelma oraz Christopha.

Koniec wieńczy dzieło. Rewitalizacja ołtarza trwała, wliczając prace badawcze, od 2011 roku. Przez lata zasłaniały to dzieło sztuki rusztowania. Teraz możemy je podziwiać – prawie – w całej okazałości. Okazja była ku temu idealna, zainugurowano 70. rok akademicki w Wyższym Seminarium Duchownym, którego pocysterskie opactwo jest siedzibą. To najstarsza uczelnia w regionie.