- Sam w sobie budynek jest bardzo piękny - zachwyca się Ewa Burnos, inżynier nadzorująca prace remontowe. Na starych zdjęciach jeszcze widać na ścianach szczytowych blankowania (elementy architektoniczne dekoracyjne), które zniszczyły się.
W oparciu o wyniki badań konserwatorskich obiektu, oprócz działań remontowych skorygowane mają zostać błędy, popełnione przy obiekcie podczas wcześniejszych prac. - Tu w tej chwili są drzwi, ale je należy zlikwidować. Póki co, przeznaczenie budynku na to nie pozwala - E. Burnos wskazuje na front budynku, gdzie z jednego okna zrobiono dodatkowe wejście.
Remont podzielony został na dwa etapy. Wymiana pokrycia dachowego jest już zakończona. Od frontu przyciąga uwagę odtworzone okno powiekowe. Z tyłu budynku tzw. wolich oczek jest jeszcze sześć. - Chodziło o to, by doświetlić dach a nie zaburzać porządek architektoniczny, który ktoś kiedyś założył - tłumaczy znaczenie okienek nasza rozmówczyni. Dodaje, że duże okna będą wymienione na drewniane.
- Budynek ma swoje lata, ale każdy kolejny remont, który był przeprowadzany i w poprzednich wiekach, i teraz, doprowadza do tego, że nie ubywa mu wartości technicznej - zastrzega E. Burnos. - Utrzymujemy sprawność techniczną budynku na dalsze lata. Na tym to polega - tłumaczy istotę remontów. Dodaje, że chodzi o to, żeby zachować to co jest cenne, jego wygląd i charakter.
Projekt remontu obejmuje głównie osuszenie budynku, żeby zatrzymać proces degradacji elewacji i piwnic. Ma uporządkować całą gospodarkę wodną przy tym budynku. Służyć temu będzie też likwidacja betonowych wylewek ciągów pieszych przy budynku od strony południowej z ułożeniem nawierzchni z kostki granitowej.
Elewacja będzie odnowiona dopiero w przyszłym roku. Budynek będzie miał kolor ziemny, czyli piasku.
- Remonty przeprowadzam w sumie 10 lat - mówi proboszcz Zbigniew Nosal. - Ten budynek wymaga remontu, to widać. Ale były rzeczy ważniejsze. Dach kościoła, wieże kościoła. No i teraz tak sprzyjająco trochę pieniędzy zostało z poprzednich remontów. Jak co roku do różnych instytucji napisałem wnioski. Raz dają, raz nie dają. W tym roku akurat udało się.
Łączny koszt opiewa na 600 tys. zł. Z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego parafia uzyskała 220 tys. Dołożyły też lokalne samorządy i parafianie. Na elewację potrzeba 200 tys. zł.
Przeczytaj również:Bestialskie zachowanie nastolatek. Zagazowały mysz [WIDEO]
Zobacz też: Miliony dotacji na remont murów obronnych w Byczynie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?