Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fiasko budowy ścieżki pieszo-rowerowej do Grodziszcza

Alicja Kucharska
pixabay.com
To już kolejny raz, gdy trzeba powiedzieć… nie tym razem! Obiecywana ścieżka rowerowa ze Świebodzina do Grodziszcza w tym roku nie zostanie wybudowana. Mieszkańcy wsi komentują krótko: „obiecanki cacanki”.

To już kolejny raz, gdy trzeba powiedzieć… nie tym razem! Obiecywana ścieżka rowerowa ze Świebodzina do Grodziszcza w tym roku nie zostanie wybudowana. Mieszkańcy wsi komentują krótko: „obiecanki cacanki”.

Temat potrzeby budowy ścieżki łączącej miasto ioddaloną oniecałe 2 kilometry wieś był już poruszany kilkakrotnie. W założeniu ma ona biec wzdłuż ulicy Młyńskiej do niebezpiecznego skrzyżowania z drogą K92, anastępnie do Grodziszcza. Odcinek, októrym mowa to ponad 1.700 metrów.

Zdaniem mieszkańców ta ścieżka jest nie tyle potrzebna, co niezbędna. Czołowym argumentem jest to, że wielu mieszkańców przemieszcza się do Świebodzina nie samochodem, apieszo. Skrzyżowanie przy K92 jest bardzo niebezpieczne. - Dopiero jak coś się stanie, to są prowadzone rozmowy! Nie mówiąc osamej krzyżówce, to w sezonie letnim unas w wiosce też jest bardzo duży ruch. Nie ma pobocza, chodnika przed wsią. Od lat mówi się ościeżce iciągle jej nie ma. Jakoś na inne pieniądze są. To nie jest duży odcinek, aruch jest duży - mówi Jerzy Kowalczyk, mieszkaniec Grodziszcza.

Jego głos nie jest odosobniony. - Mój syn miał wypadek w tym miejscu… To dla bezpieczeństwa mieszkańców… chodzą tamtędy dzieci do szkoły, dorośli. Nawet nie ma gdzie rowerem pojeździć - zaznacza Mariola Cenin. - Tak samo jak z obiecanym placem zabaw. Do tej pory go nie ma. A ludzie potrzebują jakiegoś miejsca spotkań, by móc się integrować - dodaje.

Na budowę ścieżki pieszo-rowerowej w budżecie gminy na 2016 rok zabezpieczono 870 tys. zł. Powiat miał współfinansować inwestycję.

Informacje potwierdza nam burmistrz Świebodzina, Dariusz Bekisz. - Niestety, w tym roku ścieżka na pewno nie powstanie. Ugrzęźliśmy z dokumentacją. Są też pewne problemy techniczne dotyczące nawierzchni ścieżki, jednak jesteśmy na etapie ich rozwiązywania. Mamy nadzieję, że kwestie dokumentacji uda się dopiąć w najbliższych miesiącach, by w przyszłym roku inwestycję zrealizować. Ponownie zabezpieczymy na nią środki finansowe - wyjaśnił burmistrz.

Do sprawy odnosi się również Magdalena Krystianz, sołtys Grodziszcza. - To trwa i trwa, i sama nie wiem, czy kiedykolwiek się zakończy. My nic nie możemy zrobić, musimy czekać. Jesteśmy w martwym punkcie, a przypomnę, że to bardzo ważna inwestycja. Ten odcinek to droga dzieci do szkoły, ale i osób dorosłych do pracy. Nie wszyscy mają samochody. Jesteśmy wsią leżącą najbliżej Świebodzina, a nie mamy żadnego chodnika. Sama ścieżka to niedługi odcinek, a najdłużej czekamy. Liczymy, że w końcu się uda - podsumowała sołtys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska