Kilkudziesięciu strażaków szkoliło się w Sulęcinie na wypadek zagrożenia chemiczno-ekologicznego. Jedna z osób uczestniczących w zajęciach poinformowała policję o swoich podejrzeniach dotyczących stanu trzeźwości funkcjonariuszy. - Przeprowadzone badanie wykazało, że dwóch uczestników szkolenia było nietrzeźwych. Badanie zostało wykonane w sulęcińskiej komendzie straży pożarnej - informuje rzecznik Konieczny.
„Kłopoty zaczęły się, gdy zapytaliśmy, ile konkretnie promili mieli funkcjonariusze. - Powyżej 0,5 - ucięła Bilińska. Nic więcej powiedzieć nie chciała. Podania informacji odmówił też Konieczny, bo... prosiła go o to Bilińska”.
Dwóch funkcjonariuszy straży miało powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie. Zostali odsunięci od zajęć, nie uczestniczyli w szkoleniu i aktualnie toczy się przeciwko nim postępowanie dyscyplinarne. - Skandal, skandal i jeszcze raz skandal. Postępowanie dyscyplinarne powinno być prowadzone nie tylko przeciwko strażakom - podkreślił radny Surmacz.
Więcej na ten temat przeczytasz w czwartek, 14 października w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?