Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat koło Długoszyna. Ten wypadek nie powinien się zdarzyć

Sandra Soczewa (PIJ)
Mieszkańcy i bliscy Patryka zapalają znicze w miejscu, w którym ostatecznie się znalazł. - (Sprawca - dop. red.) potrącił go kilkadziesiąt metrów wcześniej i przewiózł pod autem - mówi świadek wypadku.
Mieszkańcy i bliscy Patryka zapalają znicze w miejscu, w którym ostatecznie się znalazł. - (Sprawca - dop. red.) potrącił go kilkadziesiąt metrów wcześniej i przewiózł pod autem - mówi świadek wypadku. Sandra Soczewa
Kierowca jadącego w kierunku Sulęcina rovera, nie zauważył leżącego na drodze chłopaka i przejechał po nim.

Wieść o wypadku obiegła wszystkich. Jedni coś widzieli, inni słyszeli. - Ludzie mówią dużo na ten temat. Jedni twierdzą, że koledzy go pobili i zostawili. Inni, że się posprzeczał z dziewczyną i z rozpaczy położył się na jezdni - mówi starszy mężczyzna spotkany pod sklepem we wsi. I dodaje. - Ale ja nie wiem co o tym myśleć. Może tylko tyle, że szkoda młodego chłopaka. Ale dlaczego on położył się na tym asfalcie...

Kierowca jadącego w kierunku Sulęcina rovera, nie zauważył chłopaka i przejechał po nim. Za kierownicą osobówki siedział 20 - letni mieszkaniec sąsiedniej wsi. - Jak wysiadł z samochodu, to trzęsły mu się ręce. Ale było już za późno. Patryk nie żył.

Więcej we wtorek 14 września w ,,Gazecie Lubuskiej"

Czytaj też: Śmiertelny wypadek pod Kożuchowem. Ciężarówka staranowała rowerzystkę (zdjęcia, wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska