- Być może było tak, że pacjent się po prostu spóźnił na posiłek. Jeśli jedzenie jest za zimne, zawsze można skorzystać z mikrofalówki - odpowiada dyrektor Lubuskiego Szpitala Socjalistycznego Pulmonologiczno-Kardiologicznego Janusz Dreczka.
Informuje nas, że posiłki dowożone są z Zaboru, który leży ok. 80 km od Torzymia. - Trafiają one do nas w termosach. Nigdy wcześniej nikt zastrzeżeń co do jedzenia w naszym szpitalu nie zgłaszał. - mówi Dreczka. W torzymskim szpitalu znajduje się 220 łóżek. Zewnętrzny catering funkcjonuje tu od lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?