Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słubicach parafianie chcą budować hospicjum

Beata Bielecka
- Wiele osób pracujących nie ma jak opiekować się członkami swoich rodzin, którzy są obłożnie chorzy i dużo łatwiej byłoby im się zorganizować, gdyby było takie miejsce. Poza tym nie wszyscy umieją się opiekować chorymi- mówi mieszkanka Słubic Jolanta Pilichowska.
- Wiele osób pracujących nie ma jak opiekować się członkami swoich rodzin, którzy są obłożnie chorzy i dużo łatwiej byłoby im się zorganizować, gdyby było takie miejsce. Poza tym nie wszyscy umieją się opiekować chorymi- mówi mieszkanka Słubic Jolanta Pilichowska. fot. Beata Bielecka
Za kościołem przy Wojska Polskiego jest duża ładna działka, która idealnie nadawałaby się na dom opieki. Należy do gminy. Urząd nie wyklucza, że mógłby przekazać ją fundacji, która podjęłaby się budowy hospicjum.

Proboszcz Józef Zadworny od dawna rozmawia ze swoją radą parafialną o możliwości budowy hospicjum. - Temat stał się szczególnie aktualny gdy w szpitalu został zlikwidowany oddział leczniczo- opiekuńczy - mówi Ireneusz Woźniak z rady parafialnej przy kościele pw. Świętego Ducha.

Biskup obiecał pomoc

Teraz chorzy mogą korzystać z opieki w Kostrzynie lub Torzymiu. To jednak utrudnia rodzinom codzienne odwiedziny, które dla starszych osób są bardzo ważne.
Stąd pomysł wielorodzinnego domu leczniczo - opiekuńczego. Gdy niedawno Słubice odwiedził biskup Stefan Regmunt parafianie opowiedzieli mu o swoich planach. Obiecał, że gdyby udało się je zrealizować diecezja przysłałaby do Słubic siostry zakonne, które zaopiekowałyby się chorymi.

Według wstępnym wyliczeń budowa hospicjum kosztowałaby ok. 3-4 mln zł. Miejsce znalazło by tam 50 osób. Skąd wziąć pieniądze? - Myślimy o założeniu fundacji, która mogłaby starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej - mówi I. Woźniak. Parafianie liczą, że ponad 20 proc. wkład własny dałyby gminy z powiatu słubickiego, które współfinansują pobyty swoich mieszkańców w domach opieki. Fundacja podpisałaby też kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, który współfinansowałby koszty leczenia.

Wszyscy na ,,tak"

Wiceburmistrz Słubic Katarzyna Mintus przyznaje, że o pomyśle hospicjum jeszcze nie słyszała, ale jej się podoba. - Społeczeństwo się starzeje i takie miejsce jest na pewno potrzebne - mówi. - Jesteśmy otwarci na rozmowy z parafią - dodaje. Podkreśla jednak, że o ewentualnym przekazaniu działki za kościołem musiałaby zdecydować Rada Miejska.

Radna Krystyna Baczyńska uważa, że to bardzo cenna inicjatywa. - Potrzeba jest ogromna, bo jest sporo rodzin, które sobie nie radzą z problemem opieki. Fachowa pomoc dałaby im poczucie bezpieczeństwa - mówi. Podobnie myśli szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej Alina Baldys. - Hospicjum powinno powstać szczególnie z myślą o osobach samotnych - mówi. - Mamy zatrudnione opiekunki, trzy pielęgniarki, które docierają do tych osób, ale wielu potrzebna jest całodobowa opieka - dodaje. - Poza tym wiele osób ze Słubic przebywa w ośrodkach na terenie województwa i gmina ponosi tego koszty. Na pewno lepiej gdyby mogli być u siebie - uważa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska