Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino w Słubicach znów będzie działać!

Beata Bielecka
- Z miesiąca na miesiąc spadają koszty urządzeń cyfrowych, ale mimo to potrzebujemy ok. 200 tys. zł - mówi szef  ośrodka kultury Tomasz Pilarski.
- Z miesiąca na miesiąc spadają koszty urządzeń cyfrowych, ale mimo to potrzebujemy ok. 200 tys. zł - mówi szef ośrodka kultury Tomasz Pilarski. Beata Bielecka
Do połowy roku w SMOK-u ma powstać cyfrowe kino. Pieniądze na nowy sprzęt ma dać miasto. - Będziemy mogli wyświetlać nowości nawet w dniu premiery - mówi kinooperator Piotr Korski. Wcześniej trzeba było czekać nawet 2 miesiące.

W niedużym pomieszczeniu na poddaszu Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury od połowy ub. roku stoi prawie nie używany projektor i inny sprzęt do wyświetlania filmów. Jest uruchamiany jedynie w poniedziałki, gdy w SMOK-u spotyka się Dyskusyjny Klub Filmowy.

Wszystko przez to, że kupiony w 2007 roku projektor analogowy to już dziś przeżytek. - W 2007 roku gdy uruchamialiśmy kino, 90 proc. dystrybucji filmów było na taśmach analogowych. Wówczas na sprzęt kinowy wydaliśmy ok. 350 tys. zł, na cyfrowy musielibyśmy wydać dwa razy tyle - wspomina dyrektor SMOK-a Tomasz Pilarski.

- Ostatnimi czasy okazało się, że drastycznie zmieniły się proporcje jeśli chodzi o dostępność filmów analogowych i cyfrowych i mieliśmy coraz większe problemy z tym, żeby zdobyć kopie analogowe atrakcyjnych filmów - dodaje. To dlatego, że dystrybucja kopii analogowych to koszt kilku tysięcy złotych, a dysku przenośnego z kopią cyfrową - kilkuset.

- Z tego powodu myśleliśmy o cyfryzacji kina w Słubicach, co nie wiąże się z koniecznością wymiany całego sprzętu, a jedynie projektora - mówi T. Pilarski. - Ponieważ jesteśmy oddaleni od multipleksów o więcej niż 60 km, dystrybutorzy mogą nam udostępniać filmy właściwie w dniu premiery - podkreśla. - Dotychczas musieliśmy czekać co najmniej 1,5 - 2 miesiące na premierowy film w kopii analogowej - dodaje.

To samo podkreśla P. Korski, który dotychczas wyświetlał filmy w SMOK-u. Pytany, czy widzowie zauważą różnicę oglądając film w wersji cyfrowej odpowiada, że jedynie w przypadku filmów w technice 3D. Ale zwraca też uwagę na to, że posiadanie projektora cyfrowego może otworzyć nowe możliwości. - W Stanach Zjednoczonych w kinach wyświetlane są koncerty na żywo lub mecze piłkarskie - opowiada. - Zresztą innej drogi nie było - dodaje. - Większość dystrybutorów całkowicie zrezygnowała już z kopii analogowych. W przypadku niektórych filmów na całą Polskę dostępna jest jedna lub dwie takie kopie. Przy takim kameralnym kinie jak nasze (sala jest w stanie pomieścić ok. 80 widzów - przyp. red.) musielibyśmy na nią czekać pół roku - dodaje.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska