Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie kodowania z Podmokli Małych

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Karolina Winiarz i Natalia Groszek z klasy VI chętnie przychodzą w piątki od 16.00 do 17.30 na naukę scratschowania. Zajęcia odbywają się tylko raz w tygodniu i są dobrowolne.
Karolina Winiarz i Natalia Groszek z klasy VI chętnie przychodzą w piątki od 16.00 do 17.30 na naukę scratschowania. Zajęcia odbywają się tylko raz w tygodniu i są dobrowolne. Mariusz Kapała
Uczniowie podstawówki z Podmokli Małych ostro działają w komputerach. Uczą się języka programowania scratsch. Teraz tworzą kartki świąteczne.

Jeśli nasi Czytelnicy mają rodzinę na Babimojszczyźnie i dostaną stamtąd pocztą e-mailową oryginalną przesyłkę świąteczną, na której będzie się sypał śnieg, błyszczały żywo bombki na choince, to mogą być pewni, że "kartka" powstała w Podmoklach Małych. W Zespole Edukacyjnym, gdzie jest ledwie pół setki uczniów. Ale wszyscy aktywni.

- Ten projekt tak wciągnął uczniów, że są wręcz niezadowoleni, iż kończy się już w styczniu - śmieje się Ewelina Augustyniak, koordynatorka projektu w Zespole Edukacyjnym w Podmoklach Małych. - Dzieci wracają z zajęć do domu, otwierają komputer i kontynuują projektowanie gier, zabaw.

Chodzi o naukę programowania w języku scratsch, który został wynaleziony w słynnym MIT - Massachusetts Institute of Technology w USA. A pilotażowy projekt nazywa się Mali Mistrzowie. Biorą w nim udział tylko 34 szkoły z całej Polski, w tym dwie z woj. lubuskiego, właśnie ta z Podmokli i z Lubska. Efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania.

- Najważniejsze, że to nie jest zajęcie dla komputerowych moli lub przyszłych informatyków - stwierdza nauczycielka Weronika Kandulska. - To dostępne dla każdego ucznia. Uczy kreatywności, otwartości myślenia.

Scratchowanie to zabawa duszkiem, który może zmieniać wygląd i przyjmować polecenia, to tworzenie prostych gier edukacyjnych, historyjek, prezentacji.

W tej chwili podmoklanie ślęczą nad zaprogramowaniem mulitimedialnych kartek świątecznych. Będą je oczywiście rozsyłać pocztą internetową do znajomych, do rodziny. - Żeby spowodować na przykład ruch ręki na takiej kartce to trzeba się wysilić, trzeba zgrać różne czynniki, umieć nimi sterować - ciągnie Kandulska.

W styczniu, na zakończenie projektu, czworo najbardziej aktywnych uczniów pojedzie do Warszawy ze specjalnym pokazem, który właśnie powstaje i to w trzech językach. Otóż w stolicy zostanie zaprezentowana gra "Spacer po Ziemi Babimojskiej". - Potem zostanie wykorzystana do prezentacji naszej szkoły wobec zaprzyjaźnionej szkoły z Niemiec - stwierdza Elżbieta Ryczek, dyrektorka placówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska