Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy łamią zakaz i płacą mandaty

Krzysztof Koziołek
- Wystarczy przestawić te słupy o 2-3 m i samochody będą mogły parkować na skos. Zamiast 10 aut zmieści się 30 - wylicza Waldemar Olek
- Wystarczy przestawić te słupy o 2-3 m i samochody będą mogły parkować na skos. Zamiast 10 aut zmieści się 30 - wylicza Waldemar Olek fot.Krzysztof Koziołek
- Pod naszymi blokami jest za mało miejsca dla samochodów. Potrzebujemy więcej stanowisk postojowych - mówi Waldemar Olek.

Chodzi o dwa wieżowce przy ul. Kaszubskiej. - Jeszcze jakiś czas temu można było parkować na ulicy przed blokiem. Ale po interwencji straży pożarnej postawiono zakaz - opowiada mieszkaniec. Znak postawiono dla bezpieczeństwa lokatorów, żeby w razie pożaru samochód z drabiną przejechał przez wąską uliczkę. Ale konsekwencją jest mniejsza ilość miejsc parkingowych.

Przestawić słupy

Nasz rozmówca wpadł na pomysł, gdzie znaleźć dodatkowe miejsca. Na pobliskiej jednokierunkowej uliczce łączącej Kaszubską z Kościuszki. Dziś można tu postawić auto równolegle do ulicy. Miejsce wydzielają metalowe słupy wkopane w ziemię. - Gdyby je przestawić z 2-3 m dalej, auta mogłyby parkować po skosie. I zmieściłoby się ich dużo więcej - zauważa W. Olek.

- W obu wieżowcach mieszka ze 200 rodzin. Przyjmując, że tylko połowa ma samochody, wychodzi 100 aut - wylicza rzeczniczka urzędu miejskiego Ewa Batko. Część parkuje na parkingu (22 miejsca), część w pobliskich garażach. Ale dla wszystkich miejsca nie wystarcza. - Ale taki problem jest też w innych miejscach w mieście - podkreśla rzeczniczka.

Zdaniem prezesa spółdzielni mieszkaniowej Budowlani Zygmunta Bączkowskiego to nie spółdzielnia ma problem, tylko urząd pracy i przychodnia. Bo to petenci tych dwóch instytucji blokują miejsca mieszkańcom bloków. Prezes dodatkowych miejsc szukałby przy drodze dojazdowej do OHP, urzędu pracy i szkoły: na 20-metrowym pasie należącym do miasta. Tuż obok grunt ma też spółdzielnia - znajduje się na nim coś na kształt boiska - ale na pewno nie planuje robić na nim parkingu.

Spytają wspólnotę

Zostaje więc propozycja dotycząca postoju przy drodze dojazdowej.

- Możemy zastanowić się nad takim rozwiązaniem. I spróbować wykorzystać ten teren na parking w porozumieniu ze starostwem - mówi E. Batko. Parking mógłby powstać najszybciej w przyszłym roku. Na razie magistrat zajmie się możliwością proponowaną przez W. Olka. Zakład Usług Mieszkaniowych spyta wspólnotę mieszkaniową, czy ta zgodzi się przesunięcie słupów i zrobienie parkingu dla większej ilości aut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska