W przedświąteczną sobotę po południu zabrakło wody w Mirocinie Górnym. To samo zdarzyło się w niedzielę, kiedy trwały już święta. Dyżurny w przedsiębiorstwie USKOM usłyszał wiele pretensji od mieszkańców oburzonych brakiem wody, którzy podkreślali, że dzieje się jak zawsze. Jednak okazało się, że tym razem wina nie leżała po stronie przedsiębiorstwa. To nieznany sprawca w nieuprawniony sposób uruchomił hydranty p.poż. i dwukrotnie, celowo opróżnił zbiorniki.
„Sprawca tego czynu dopuścił się nielegalnego poboru wody, działania na szkodę spółki oraz sprowadził bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców. Opisywany czyn na podstawie Kodeksu Karnego podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat” - czytamy w informacji firmy.
Prezes Sławomir Trojanowski wyjaśnia, że napisał ten komunikat, bo prosi mieszkańców o reagowanie na takie sytuacje i o pomoc w znalezieniu sprawcy. - Chciałbym też, aby mieszkańcy wiedzieli, że tym razem to nie jest nasza wina. Co więcej, my nie jesteśmy w stanie ustrzec się przed takimi zdarzeniami - tłumaczy szef firmy. - W ciągu trzech lat wiele się zmieniło. Idzie kasa i ciężka praca, aby woda płynęła taka jak trzeba i wtedy kiedy trzeba. Gdy wody zabrakło było mi po ludzku przykro. Ręce opadają. Ciężko powiedzieć, czy to był wybryk pijacki, czy chuligański. To było coś jak taki miniterroryzm. W sytuacji, kiedy ludzie bardzo potrzebują wody, a ktoś celowo ich jej pozbawia, to jak to inaczej nazwać?
Informacje w sprawie sprawcy lub sprawców można zgłaszać pod całodobowym numerem tel. 797 325 500.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Agresywny mężczyzna zatrzymał radiowóz w centrum Gorzowa. Chciał odebrać broń policjantce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?