Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca wypadku, który mógł zostawić w rozbitym bmw konającą kobietę, zatrzymany w Małomicach

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Policja zatrzymała 37-latka ze Szprotawy.
Policja zatrzymała 37-latka ze Szprotawy. Piotr Jędzura
37-letni Jarosław został zatrzymany w poniedziałek, 1 sierpnia, w Małomicach w powiecie żagańskim. Był poszukiwany w związku z wypadkiem koło Mycielina, w którym ciężko ranna została młoda kobieta.

Poszukiwania 37-letniego Jarosława ze Szprotawy ruszyły w piątek, 29 lipca. W tym dniu nad ranem przy trasie koło Mycielina zostało znalezione rozbite bmw. W aucie była ciężko ranna kobieta. Trafiła do szpitala w Nowej Soli. Tam przeszła ciężką operację, między innymi głowy.

Kiedy na miejscu wypadku pracowali jeszcze policjanci, przyjechała matka rannej kobiety. Nie rozpoznała samochodu. Powiedziała, że bmw nie należy również do nikogo z jej rodziny. Mało tego, zapewniła, że jej córka nie mogła prowadzić samochodu, bo nie miała prawa jazdy. Dodała, że jej córka nie potrafi jeździć samochodem.

To między innymi wskazało policji, że autem mógł kierować ktoś inny. Policja szybko wpadła na trop tej osoby. Ruszyły poszukiwania. Ich podstawa? Możliwość spowodowania wypadku i ucieczka z miejsca zdarzenia.

– Mężczyzna poszukiwany do sprawy wypadku bmw został zatrzymany – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Jarosław wpadł w ręce policji w poniedziałek, 1 sierpnia, w Małomicach w powiecie żagańskim. Od piątku nieustannie poszukiwali go kryminalni zajmujący się wypadkiem koło Mycielina. Nie było to łatwe zadanie, bo 37-latek nie ma stałego miejsca zameldowania.

Poszukiwany Jarosław najprawdopodobniej zostawił konającą znajomą w rozbitym samochodzie i uciekł z miejsca zdarzenia.

Przeczytaj również: Tragedia pod Zieloną Górą. W wypadku samochodu osobowego zginęły trzy osoby

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska