- Takie jest prawo demokracji - komentował nam wczoraj krótko po odwołaniu, były już przewodniczący rady gminy w Kożuchowie, Jacek Niezgodzki. Podczas nadzwyczajnej sesji większość rajców zdecydowała o tym, aby pozbawić go funkcji, podobnie uczyniono także z wiceprzewodniczącym Tomaszem Jakóbczakiem, który również został tego dnia odwołany.
Głosowanie było tajne. W obydwu przypadkach „za” odwołaniem przewodniczących było osiem osób, sześć natomiast było „przeciw” (na sesji brakowało jednej radnej, Barbary Brzezińskiej).
Sprawa, związana z odwołaniem J. Niezgodzkiego oraz T. Jakóbczaka, krążyła już od jakiegoś czasu w zaciszu gminnych gabinetów. Burmistrz, który był inicjatorem wspomnianego posunięcia, wprost mówi w rozmowie z „Gazetą Lubuską”, że decyzja o tym dojrzewała od jakiegoś czasu.
- Każdy, kto był obecny na sesjach w Kożuchowie, wie, jak to u nas wyglądało. System prowadzenia obrad powodował, że dochodziło do wielu niepotrzebnych pyskówek, czasami prowadzenie przejmowali wręcz sami mieszkańcy. To sprawiało, że wizerunek rady bardzo się pogorszył - komentuje nam Paweł Jagasek. Jak dodaje, miarka przebrała się podczas przedostatniej sesji, kiedy doszło do wielu różnych scysji wewnątrz rady, i nie tylko.
Czytaj więcej 22 marca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Przeczytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?