Kacper Wojtkowiak, kierownik muzyczny Big Bandu, informując o zwycięstwie przyznał z uśmiechem, że trudno uwierzyć, że to nie był sen. – Dla nas jest to duży sukces, bo big bandy, które pokonaliśmy są z dużych miast m.in. Budapesztu, Pragi i słowackiej Nitry, w których są większe możliwości niż w czterdziestotysięcznej Nowej Soli – mówi szef grupy, którą tworzy 21 osób, dwie są z Kożuchowa, pozostałe z Nowej Soli. – Nie musieliśmy się posiłkować kolegami z innych miast. Udało się nam osiągnąć przyzwoity wynik, własną siłą i ze wsparciem domu kultury, czyli miasta, kiedy np. big band z Budapesztu ma sponsora, bardzo znaną firmę z branży AGD. Tym bardziej wynik nas cieszy.
Do grupy należy kilka osób, którzy zawodowo są muzykami, pozostali pracują w różnych miejscach. Wszystkich łączy muzyczna pasja.
Kierownik muzyczny grupy ukończył dwa kierunki muzyczne na Uniwersytecie Zielonogórskim jazz i muzykę estradową oraz edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej. Jego specjalność to muzyka jazowa.
Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?