Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czujemy się tutaj jak w rodzinie - mówi pani Renata z Mirocina Dolnego

Eliza Gniewek-Juszczak
– Lubi człowiek porozmawiać z ludźmi, pożartować. Tutaj są sami swoi - mówi pani Renata.
– Lubi człowiek porozmawiać z ludźmi, pożartować. Tutaj są sami swoi - mówi pani Renata. Eliza Gniewek-Juszczak
Krzysztof Łyskawka od 22 lat prowadzi sklep w Mirocinie Dolnym pod numerem 51. Pomaga mu żona. I to właśnie pani Renata jest kandydatką w naszym plebiscycie „Supersklep-supersprzedawca”.

Rodzina na wieś przeprowadziła się wiele lat temu z Kożuchowa. Tutaj znaleźli swoje miejsce na ziemi.
– Lubi człowiek porozmawiać z ludźmi, pożartować, pośmiać się. Tutaj są sami swoi. Czujemy się niemal jak w rodzinie. Mieszkańcy są fajni, życzliwi – opowiada nam pani Renata. Wprawdzie opiera się na kulach, ale sama dobrze daje sobie radę, sięga do wszystkich półek i podaje klientom produkty. Przyznaje, że powinna być w domu, ale... nie może usiedzieć na miejscu, nie potrafi po prostu nic nie robić.

Sklep w Mirocinie Dolnym jest czynny w dni powszednie od godz. 7.00 do 21.00, ale Łyskawkowie są tutaj już koło 5.00 rano. Przyjmują i układają towar. Pracują przez cały tydzień.

– Nie ma ani niedzieli, ani świąt. Mamy zawsze czynne, ale w niedzielę od godz. 10.00. Najpierw mąż idzie, potem ja pójdę. Teraz to mąż w domu, odpoczywa, potem po towar pojedzie i wróci, to ja pójdę odpocząć – wyjaśnia nam pani Renata.

„Supersklep – Supersprzedawca 2016” - ZGŁOSZENIA, REGULAMIN, GŁOSOWANIE:

Nasza kandydatka w plebiscycie „Supersprzedawca” przyznaje, że we wsi przydałyby się chodniki, żeby mieszkańcy, a zwłaszcza dzieci były bezpieczne. – Jak kiedyś były radary we wsi to kierowcy jeździli pomału. Od czasu do czasu stała też policja. A teraz to jeden pisk opon jest. Jeżdżą jak wariaci. To jakaś masakra. Jak by były chodniki, to na pewno byłoby bezpieczniej – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Lubuską” kobieta.

Zdaniem Renaty Łyskawki potrzebny jest też remont drogi do szkoły, bo jest dziurawa i jak deszcz popada to dzieci idą po kałużach.

– Mamy świetlicę do remontu. Młodzież nie ma gdzie posiedzieć. A tak mieliby zajęcie, bo co niektórzy siedzą na przystankach i rozrabiają – dodaje nasza rozmówczyni.
Z podobnego powodu zniknęły takżę miejsca do siedzenia pod sklepem. Z zapowiedzi właścicieli wynika, że ławka jednak jeszcze wróci. Gdyby główna nagroda trafiła do Mirocina Dolnego państwo Łyskawkowie wybraliby się na wspólną wycieczkę.
A my przypominamy, że nasz plebiscyt tak naprawdę dopiero się rozpoczął. Uczestnicy dostają od nas w prezencie gadżety (naklejki na sklep, kubki, torby na zakupy, długopisy) mogą wygrać nagrody pieniężne: 1500 zł za I miejsce, 1000 zł za II miejsce i 500 zł za III miejsce. Zwycięzców wybiorą Czytelnicy i internauci w głosowaniu na kliki i esemesy.

Zobacz też: Zmiany w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Gdzie odchodzi ksiądz z Twojej parafii? [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska