Tanecznym krokiem po pieniądze na remont kościółka

Chycina koło Bledzewa w powiecie międzyrzeckim ma zaledwie 92 mieszkańców, ale w sobotnich dożynkach sołeckich w tej wsi uczestniczyło kilkaset osób. W tym wielu turystów oraz mieszkańców ościennych miejscowości. Bawili się przy śpiewach zespołu ze Starego Dworka, wysłuchali też prelekcji na temat historii wsi, wygłoszonej przez archeologa Maksymiliana Frąckowiaka, który mieszka w Poznaniu, ale wakacje spędza właśnie w Chycinie.

- Chycina jest chyba bardziej znana w Poznaniu, niż w województwie lubuskim. To prawdopodobnie zasługa tego, że nad tutejszym jeziorem znajduje się ośrodek Akademii Wychowania Fizycznego i latem przyjeżdżają tutaj tłumy naszych studentów - wyjaśnia prof. Jacek Gracz, wykładowca AWF w Poznaniu, który uczestniczył w sobotniej zabawie.

Zdaniem poznańskiego naukowca, pobliskie jeziora Chycina i Cisie oraz otaczające je lasy to najbardziej urokliwy zakątek Ziemi Lubuskiej. Opinię podziela jego żona Alicja. - Miejscowość jest cudnie położona, a jej mieszkańcy są bardzo zintegrowani i otwarci. Dlatego kupiliśmy tutaj domek i przyjeżdżamy na wakacje - mówi.

Miejscowe gospodynie przygotowały dla sąsiadów i gości wyśmienitą grochówkę. Wianuszek łasuchów otoczył stoisko z ich wypiekami. Dochód ze sprzedaży pysznych ciast przeznaczony zostanie na remont dachu w zabytkowym kościółku.

- Zbiórkę rozpoczęliśmy w grudniu 2011 roku. Do tej pory zebraliśmy ponad czterdzieści tysięcy. Potrzeba jeszcze siedemdziesiąt tysięcy - opowiada sołtys Barbara Wojda, która była główną organizatorką sołeckiego święta plonów.

Kościół wybudowano w 1867 r. z fundacji rodziny von Kalckreutch, do której należała wówczas Chycina, a także pobliskie wioski Kursko, Zamostowo i Gorzyca. Do 1945 r. był świątynią protestancką, obecnie należy do parafii w Bledzewie. Ostatnio zintegrował mieszkańców, którzy nawet opodatkowali się na jego remont. Każda rodzina przekazuje na ten cel 20 zł miesięcznie. - Mam nadzieję, że najpóźniej za dwa lata zbierzemy wystarczającą kwotę i będziemy mogli naprawić dach. - mówi pani sołtys.