Wczoraj po 15.00 strażaków OSP ze Skwierzyny postawiło na nogi wycie syreny. Płonęły zabudowania gospodarcze w oddalonym o kilka kilometrów Murzynowie. Po chwili wyjechał tam pierwszy wóz gaśniczy, kilka minut później do akcji wyruszył następny zastęp ochotników. Sytuacja była na tyle groźna, że do walki z ogniem skierowano potem trzeci zastęp, a także wóz gaśniczy ze Świniar i strażaków zawodowych z Międzyrzecza.
Strażacy natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru i obrony przed ogniem pobliskiego budynku mieszkalnego. Temperatura była tak wysoka, że nawet nie mogli początkowo podejść do płonącej jak pochodnia stodoły. Do akcji włączyły się kolejne zastępy, w tym zawodowcy z Międzyrzecza. O 15.35 ogień został opanowany.
- Stodoła spłonęła, ale powstrzymaliśmy rozprzestrzenianie się ognia i uratowaliśmy sąsiednie zabudowania - zaznacza Michał Kowalewski, naczelnik skwierzyńskiej OSP.
Razem z dogaszaniem walka z ogniem trwała aż sześć godzin. To kolejna w tym tygodniu akcja ratowniczo-gaśnicza w Murzynowie. We wtorek strażacy gasili tam płonące garaże, o czym informowaliśmy 17 bm. w naszym portalu. Przypominamy, że podczas wtorkowego pożaru ciężko poparzony został jeden z mieszkańców.
Kowalewski zaznacza, że styczeń jest równie gorący, co pracowity dla druhów ze Skwierzyny. W ciągu niespełna trzech tygodni uczestniczyli już w 11 akcjach ratowniczych, w tym aż w pięciu pożarach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?