Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni z "Marii" - tragiczne losy żołnierza AK z Międzyrzecza

Dariusz Brożek
W 1946 r. Wacław Bujanowski z Międzyrzecza został oskarżony o zbrojną próbę obalenia ustroju i skazany na śmierć. Potem złagodzono mu wyrok na 15 lat więzienia. Jest prawdopodobnie ostatnim żyjącym żołnierzem "Marii”, skazanym podczas jednego z największych i najgłośniejszych procesów stalinowskich w naszym kraju.
W 1946 r. Wacław Bujanowski z Międzyrzecza został oskarżony o zbrojną próbę obalenia ustroju i skazany na śmierć. Potem złagodzono mu wyrok na 15 lat więzienia. Jest prawdopodobnie ostatnim żyjącym żołnierzem "Marii”, skazanym podczas jednego z największych i najgłośniejszych procesów stalinowskich w naszym kraju. fot. Dariusz Brożek
Po zakończeniu drugiej wojny Wacław Bujanowski z Międzyrzecza stanął do walki z nową władzą. Podczas jednego z największych procesów żołnierzy podziemia stalinowski sąd skazał go na karę śmierci. Rozstrzelano jego 10 towarzyszy. On przeżył. Przeczytasz o tym w sobotnio-niedzielnej "Gazecie Lubuskiej".

Siedzę w wygodnym fotelu w domku Wacława Bujanowskiego na peryferiach Międzyrzecza. Na ławie leżą albumy z rodzinnymi zdjęciami gospodarza. Pierwsze zrobiono dopiero w 1955 r. Po tym, jak wyszedł z więzienia, gdzie spędził dziewięć lat. Jak tam trafił? Mówi mi o kulisach jakże bolesnych dla niego wydarzeń.

W opowieści W. Bujanowskiego niczym w soczewce skupiają się tragiczne losy Polaków, którzy po zakończeniu drugiej wojny światowej nie złożyli broni i ruszyli do równie heroicznej, co beznadziejnej walki z ustrojem narzuconym nam przez sowieckie imperium. Jest w niej zdrada, stalinowskie katownie i wyroki ferowane na polityczne zamówienie.

Historia oddziału Polskiego Związku Wojskowego "Maria", proces jego żołnierzy i tragiczne losy Wacława Bujanowskiego w weekendowym wydaniu "GL".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska