Zajęcia odbyły się w hali sportowo-widowiskowej. Kilkunastu chłopców strzelało tam z wiatrówek do tarcz. Wpierw jednak emerytowany wojskowy Leszek Niedzielin z Ligi Obrony Kraju zapoznał ich z zasadami obchodzenia się z bronią, pozycjami strzeleckimi i celowaniem.
- Mogą strzelać leżąc, kucając lub stojąc. Grunt, żeby zachowali równowagę. Ważne jest także oddychanie. Trzeba strzelać na wydechu - radził kandydatom na snajperów.
W roli strzelca wyborowego debiutował m.in. Wojtek Rejba. Pierwszy raz w życiu miał wiatrówkę w dłoni, ale poszatkował śrutem środek papierowej tarczy oddalonej o 10 m. od jego stanowiska. A potem strzelał do specjalnych tarcz biathlonowych. Takich samych, jak podczas zawodów sportowych. - Mają po pięć centymetrów średnicy, ale i tak trafiam w nie za każdym razem - zaznaczał z dumą.
Strzelają w całym powiecie
Debiutantem był także Marcin Janik ze Szkoły Podstawowej nr 2. Mówi, że poszło mu tak sobie. W środek tarczy trafiał natomiast jego kolega Patryk Maciejewski, który uprawia strzelectwo od dwóch lat i bierze udział we wszystkich turniejach organizowanych przez LOK.
- I mam coraz lepsze wyniki. Teraz w czasie strzelania sprawdzającego wystrzelałem 29 punktów na 50 możliwych - mówił.
Kilku chłopców deklaruje, że już za kilka lat doskonalić strzeleckie umiejętności w wojsku. Tak jak najlepsi strzelcy z miejscowej jednostki, w której już kilka lat temu powstały sekcje snajperów. Strzelcem wyborowym chce zostać m.in. Karol Rejba, który podczas dzisiejszych zajęć bił kolejne rekordy.
Jak zaznacza L. Niedzielin, w czasie ferii LOK zorganizuje w powiecie aż 26 różnych imprez. Kolejne zajęcia ze strzelectwa w hali sportowo-widowiskowej odbędą się 20 i 25 bm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?